Na zdjeciu, zamieszczonym na okładce meldują się Karel Holas i František Černý. Faktem jest, że tylko oni zostali z klasycznego składu tej czesko-morawskiej grupy. Jednak to Černý jest najważniejszą wizytówką zespołu. Wraz z młodymi muzykami i zaproszonymi gośćmi ten klasyczny folk-rockowy zespół nagrywa płytę, którą będzie można postawić na półce obok najlepszych albumów sygnowanych przez Čechomor.
Autor: Rafał Chojnacki (Page 4 of 285)
Fińska grupa Rönsy to żeńskie trio, które od kilku lat z powodzeniem koncertuje, dając publiczności możliwość obcowania ze współczesnymi opracowaniami tradycyjnej fińskiej i fino-szwedzkiej muzyki ludowej. Spora w tym zasługa wirtuozerskiej gry Maiji Kauhanen (kantele) i Kaisy Ristiluoma (akordeon).
Krakowski festiwal Shanties, to największa w Polsce impreza, gromadząca fanów pieśni spod żagli, w różnych odsłonach. Od 40 lat jest mekką miłośników morskiego folku, zarówno w tradycyjnych, jak i bardziej nowoczesnych odsłonach. Nic więc dziwnego, że impreza ta została nazwana Festiwalem Festiwali. W tym roku, podobnie jak wiele innych popularnych wydarzeń, Shanties odbywa się w formie koncertów, transmitowanych on-line. Wszystkich koncertów można szukać na stronie festiwalu w serwisie YouTube.
Festiwal startuje 25 lutego, rozpoczynając się o godz. 18, od koncertu „W portowej tawernie”, który poprowadzi Paweł Jędrzejko z grupy Banana Boat. Będą to głównie występy morskich bardów, wśród których znaleźli się m.in. Marta Kania, Andrzej Korycki i Dominika Żukowska, Waldemar Mieczkowski i Jerzy Porębski.
Piątkowy koncert (26.02) również rozpocznie się o godz. 18, a poprowadzi go aż czterech mistrzów ceremonii. Będą to: Janusz Bujko, Bartłomiej Kiszczak, Zbyszek Murawski i Tomasz „Emeryt” Lenard. W programie koncertu, zatytułowanego „Bezkres oceanu”, znaleźli się m.in.: Cztery Refy, Flash Creep, Jan i Klan, Mechanicy Shanty, North Wind, Orkiestra Samanta, Zejman i Garkumpel, Znienacka Project oraz pierwszy w tym roku wykonawca zagraniczny, zespół Pyrates!.
Sobotę, podobnie jak to miało miejsce w latach ubiegłych, rozpocznie o godz. 12, występem zespołu Klang, który przedstawi repertuar dla dzieci. Muzycy Klangu, wraz z kolegami z grupy The Nierobbers, poprowadzą również wieczorny koncert „W porcie, na kei”, który rozpocznie się o godz. 17. Oprócz ich macierzystych formacji wystąpią m.in. Banana Boat, Dair, Qftry, Ryczące Dwudziestki i Stary Szmugler. Dodatkowo na tym koncercie pojawi się spora reprezentacja folkowców z Norwegii, pod postacią grup Slogmåkane, Groms Plass i Greenland Whalefishers. Wisienką na torcie będzie występ rosyjskiej grupy Lodja.
Niedzielne koncertowanie również rozpocznie się w samo południe. Tym razem piosenki żeglarskie dla dzieci zagra grupa Zejman i Garkumpel. Kolejna atrakcja, to mocny akcent w postaci występu Męskiego Chóru Szantowego „Zawisza Czarny”, który rozpocznie się o godz. 14 i będzie zatytułowany „Samotna fregata”. Wieczorny koncert poprowadzą muzycy grup Perły i Łotry i Mietek Folk. Nazwano go „Na pokładach żaglowców” i rozpocznie się o godz. 17. Oprócz zespołów, z których wywodzą się konferansjerzy, pojawią się na nim m.in.: Atlantyda, EKT Gdynia, Formacja, Sąsiedzi, Trzy Majtki, Grzegorz Tyszkiewicz i Własny Port.
Choć koncerty bez udziału publiczności nie są nigdy tym samym, co festiwalowe występy, formuła ta ma również swoje plusy. Przede wszystkim w bezpieczny sposób, unikając dużych skupisk ludzi, możemy obejrzeć i posłuchać swoich ulubionych wykonawców i poznać nowych, których jeszcze nie słyszeliśmy. Na dodatek, dzięki łączom internetowym, koncerty festiwalowe mogą obejrzeć osoby, które z różnych powodów nie mogłyby dotrzeć do Krakowa w tym konkretnym terminie. Nie bez znaczenia jest też zapewne kwestie finansowe – nie każdego stać na karnety na cały festiwal, zaś występy on-line finansowane są dzięki zbiórce w portalu Zrzutka.pl. Każda, nawet symboliczna kwota, na pewno będzie ważnym wsparciem dla tej inicjatywy.
Rafał Chojnacki
Wokalistka Jacqui McShee to legenda brytyjskiego folku, najbardziej znana ze współpracy z jazz-folk-rockową grupą Pentangle. Jej partnerem muzycznym w tym zespole był przez długie lata gitarzysta John Renbourn. Z zespołem grał też Bert Jansch. Jednak kiedy w lata 90. doszło do rozpadu zespołu, żaden z tych muzyków nie znalazł się w składzie grupy dowodzonej przez Jacqui.
To że udało mi się prowadzić stronę o muzyce folkowej przez 20 lat i nie zająknąć się ani razu o fenomenie, jakim była grupa The Kelly Family, będąca swego czasu kwintesencją pop-folku, to z jednak strony sukces, z drugiej jednak pewne niedopatrzenie. Nadarzyła się okazja, by to naprawić.
Adam Zalewski znany jest przede wszystkim jako basista warszawskiej grupy Strefa Mocnych Wiatrów, wykonującej hard rockowe i heavy metalowe pieśni o pływaniu po morzach i oceanach. Kiedy trafiłem na jego autorską płytę, nie wahałem się długo, choć nie miałem pojęcia czego się spodziewać. Tytuły piosenek mówiły tylko jedno: tym razem nie będzie śpiewania o pływaniu.
Grupa Oreada określa się sama jako zespół folkOFFowy. Oznacza to inspirowaną folklorem muzykę, która właściwie nie trzyma się żadnych narzucanych stylistycznie granic. Jazzowy flow czy miększe, popowe brzmienia — wszystko to podlane folk-rockowym sosem, którego nie powstydziłyby się o wiele bardziej doświadczone kapele. Otwarta formuła zespołu dobrze robi tej muzyce, ponieważ nawet przy kolejnych przesłuchaniach, odkrywa się w niej coś nowego.
Kiedy płyta „Jag var ett geni innan jag visste bättre” zaczęła kręcić się w moim odtwarzaczu, cały czas zastanawiałem się skąd na znam nazwisko tej artystki. Krótki research podpowiedział mi, że Sara Varga Madeleine Jonsson, używająca pseudonimu Sara Varga, to jedna z finalistek konkursu Eurowizji w 2011 roku.
Pod enigmatyczną nazwa zespołu Kaczor i Piraci kryje się autorski projekt dwóch wokalistów, Waldemara Krasowskiego z zespołu Mietek Folk i Waldemara Ślefarskiego z Kuśka Brothers. Chodź druga z tych grup z pozoru odległe jest od sceny piosenki żeglarskiej, to jednak personalnie była z nią zawsze mocno powiązana. Spora część członków tej grupy (jednak bez frontmana), występowała równoległe właśnie w zespole Mietek Folk.