Tag: Rafał Chojnacki (Page 11 of 12)

Yves Lambert Trio „Yves Lambert Trio”

Yves Lambert od ponad 30 lat zgłębia tajniki muzyki folkowej z francuskojęzycznego Quebecku. Występował w tym czasie z La Bottine Souriante, Le Bebert Orchestra i oczywiście solowo. W tym projekcie zaprosił do współpracy gitarzystę Oliviera Rondeau i grającego na bouzouki, mandolinie i skrzypcach Tommy`ego Gauthiera. Sam Lambert gra na akordeonie i śpiewa.

Read More

Kanseil „Tzimbar Bint”

Mroczne powiewy wiatru, akustyczna gitara i inwokacja w języku włoskim – tak właśnie zaczyna się demo folk-metalowej grupy Kanseil, pochodzącej z miejscowości Fregona.

Drugi utwór, zatytułowany „Genius Loci” zaczyna się od ostrego ataku sekcji perkusyjnej razem z gitarami i szałamają. Później dzieje się wiele, ponieważ kompozycja zwalnia do średniego tempa, pojawiają się flety i mroczne wokale.

Read More

MPK Christian Celtic Band „Forever Fiddling”

Połączenie muzyki celtyckiej z chrześcijańskim przesłaniem bywa dość popularne. Zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych. Grupa MPK określają się właśnie jako Christian Celtic Band. Nie przeszkadza im to jednak w graniu skocznych szkockich tańców. Idzie im to całkiem nieźle.
Nazwę zespołu rozszyfrowuje się jako Mama and the Preacher`s Kids.

Read More

Gwennyn „Beo”

Dla wielu miłośników celtyckich brzmień Gwennyn Louarn jest prawdziwą ambasadorką pop-folkowych brzmień rodem z Bretanii. Jako że rzadko śpiewa po angielsku, a muzyka z jej rodzinnych okolic nie jest na świecie tak znana jak irlandzkie granie, to nie zdobyła jeszcze ona na świecie takiej popularności jak Enya czy Máire Brennan. A szkoda, bo jej muzyka wydaje się o wiele bardziej naturalna, niż piękne, ale przesadnie przetworzone brzmienia obu wspomnianych wokalistek.

Read More

Captain Jack`s Army „Royal Arms”

Kiedy powstała grupa Captain Jack`s Army miał to być side-project kilku muzyków sceny alternatywnej ze szwedzkiego Linköping. Skrzydeł dodała im jednak skrzypaczka o imieniu Alexandra, która dołączyła do grupy i dzięki niej kapela zaczęła brzmieć znacznie bardziej zawodowo.

Read More

Sigfadhir „Galdra Smidr”

Klimatyczne intro z dudami i bębnami wprowadza nas w świat folk-metalowej formacji Sigfadhir. Grupa pochodzi z brazylijskiego Sao Paulo i gra, jakby ich potomkowie przypłynęli tam na starym pogruchotanym drakkarze. Średnie tempa, pogłosy na wokalach i tnące dość ostro gitary do spółki z chóralnymi zaśpiewami – to viking-metal w niemal czystej formie. Sympatyczne folkowe melodyjki, kontrastujące z black metalowymi wokalami nie pozwalają nam zapomnieć o korzeniach granej przez tą grupę muzyki.

Read More

Räfven „Svensk kultur”

Wprawdzie Räfven to kapela szwedzka, a tytuł płyty jeszcze bardziej wzmacnia w nas przekonanie, że będziemy tu mieli jakiś skandynawskie dźwięki, to jednak już od pierwszych taktów nie mamy wątpliwości, że w poszukiwaniu inspiracji trzeba zwrócić się w zupełnie inną stronę. To muzyka, którą zwykło się określać jako gipsy punk. Jeżeli znacie Gogol Bordello, to Szwedzi lokują się gdzieś na sąsiedniej półce. Sąsiedniej, ponieważ w ich muzyce jest jednak nieco więcej porządku.

Read More

Bartek Dzikowski „Traveling Soul”

Jeszcze niedawno montujący się na scenie człowiek z gitarą akustyczną zazwyczaj zwiastował koncert poezji śpiewanej, a im bardziej wyciągnięty był jego sweter, tym bliżej było tej poezji do włóczęgowskich klimatów Wojciecha Bellona i Edwarda Stachury. Choć generalnie nie mam nic przeciwko temu i nawet lubię sobie posłuchać takich brzmień – o ile są to po prostu dobre koncerty – to jednak brakowało mi zawsze sceny akustycznego folku, takiego z prawdziwego zdarzenia.

Read More

Stramash „The Uprising”

Na rysowanej w komiksowej manierze okładce płyty widzimy drapieżnie wyglądającego młodzieńca z irokezem na głowie, ubranego w kilt. Obok niego stoi czwórka kompanów z dudami i gitarami. Po takiej okładce można by się spodziewać ostrej punk-folkowej młócki, w klimacie jaki prezentuje choćby grupa Hudson Falcons. Tymczasem okazuje się, że w rzeczywistości otrzymujemy coś zupełnie innego.

Read More

Under The Kilt „Stepping Out”

Under The Kilt "Stepping Out"

Under The Kilt „Stepping Out”

Obiecałem sobie, że nie będę się zastanawiał co też muzycy kryją pod kiltami, a skupię się na muzyce. Już sama nazwa zespołu kojarzy nam się… ze Szkocją. A więc powinniśmy otrzymać muzykę celtycką. I rzeczywiście, tyle że głównie irlandzką. Trzeba jednak im to wybaczyć, ponieważ pochodzą z norweskiego Rognan. To wioska, której popularność ledwie przekracza 2000 mieszkańców. Z tej perspektywy Irlandia czy Szkocja nie są raczej aż tak różnymi krainami. Można by się założyć, że Irlandczycy i Szkoci też nie rozróżnią muzyki norweskiej od szkockiej.

Read More

Page 11 of 12

Powered by WordPress & Theme by Anders Norén