Trzeba sporo odwagi, by w obecnych czasach zacząć swoją płytę tradycyjnym „Drunken Sailor”. Nie jest to może najorginalniejsze wykonanie, ale energiczne granie Kanadyjczyków z The Sheridan Band pozwala słuchać tej ogranej piosenki z przyjemnością.
Kolejne utwory: „Tippin’ the Jar” i „Poor Boy” to autorskie kompozycje Jeffa Sheridana i Roba Pittaro, w które wpleciono odrobinę celtyckich nutek. Brzmi to ciekawie i stylowo.
Z kolei tradycyjna piosenka „Lilly The Pink” przypomina nam o kanadyjskim pochodzeniu zespołu. Przed wieloma laty wylansował ją tamtejszy zespół The Irish Rover.
„Far Atlantic Shore”, to kolejny autorski utwór, który Jeff napisał z Heather Sheridan. Nieco płaczliwy, ale przy tym mroczny, świetny na wizytówkę zespołu.
Trzeba przyznać, że grupa najciekawiej wpada w repertuarze autorskim, ale również tradycyjnym kompozycjom nie da się wiele zarzucić. Warto posłuchać.

Rafał Chojnacki