Rosyjska grupa White Owl prezentuje nam tu całkiem niezłej próby celtycki folk rock z elementami funky, reggae i innych naleciałości. Biorąc pod uwagę, że nagrania te powstały niemal przed dekadą, to brzmią one jednocześnie nowocześnie i nadzwyczaj świeżo.
Dominują tu autorskie utwory, czasem bliższe folkowi, jak poprzeplatany celtyckimi tańcami „Personal Jah”, czasem bardziej art-rockowe, jak „Uncle Matthew”. Niekiedy inspiracje sięgają dalej, niż tylko do celtyckich korzeni. Brzmiący nieco jak New Model Army utwór „Norwegian Wind” zdradza skandynawskie naleciałości.
Zdarzają się tu jednak również tematy tradycyjne, bardzo ciekawie zagrane. Tak jest np. z „As I Roved Out” i z „Follow Me Up To Carlow”, ale również z ciekawymi wiązankami celtyckich tańców. Szkoda, że Rosjanie nie zdecydowali się na połączenie motywów celtyckich z rosyjskimi. Ale i tak ich nagrania brzmią bardzo ciekawie i w świecie tzw. celtyckiego rocka są zjawiskiem bardzo ciekawym.

Taclem