Punktem wyjścia dla grupy Dragonsfly była swego czasu muzyka celtycka. Teraz również jej ślady pobrzmiewają w brzmieniach zaprezentowanych na „Familiar Shores”. Jednak perspektywa jest znacznie szersza. Po bretońskim ” O’u Qu’t’ Etais T-Y” następuje utwór „Spanish Troubadour” zaaranżowany na modłę średniowiecznego folk-rocka. Z kolei po opartej na rytmach hiszpańskich klezmerskiej melodii „Agua” następuje adaptacja celtyckiej „Arthur Pewty’s Schottische”.
Z innych ciekawych kompozycji na pewno wypada wymienić pogodną balladę „Familiar Shores”, w której czujemy przyjazne brzegi Południa.
Dragonsfly propunują mieszankę folku z różnych rejonów, muzyki dawnej i rocka, choć raczej w lżejszej odmianie. W odróżnieniu od licznych grających tego rodzaju dźwięki ta grupa pochodzi z Wielkiej Brytanii, nie z Niemiec. Może dlatego nie ma tu ciężkich gitar i wszechobecnych bębnów.

Taclem