Nicholas Rodney Drake (ur. 19 czerwca 1948 w Rangun w Birmie – zm. 25 listopada 1974 w Tanworth-in-Arden) – brytyjski wokalista i autor tekstów.

Urodził się w Birmie, ale niedługo po jego urodzinach rodzina przeprowadziła się z powrotem do Anglii i tam, w Tanworth-in-Arden, małym mieście w hrabstwie Warwickshire został wychowany. Uczęszczał do publicznego Marlborough College, gdzie nauczuł się grać na flecie. Później kontynuował edukację w Fitzwilliam College i University of Cambridge, gdzie studiował literaturę angielską.

W czasach studenckich zaczął występować w klubach i kawiarniach aż wreszcie podczas jednego z takich występów został odkryty przez Ashley Hutchings, basistkę folk-rockowej grupy Fairport Convention. Ona przedstawiła go pozostałym członkom zespołu, wokaliście Johnowi Martyn i producentowi Joe Boydowi. Stosunkowo szybko podpisał kontrakt na trzy albumy z wytwórnią Island Records i w wieku dwudziestu lat wydał swój pierwszy album ‚Five Leaves Left’ (1969) a rok później ‚Bryter Layter’. Oba zostały wyprodukowane przez Boyda i gościnnie udzielali się na nich członkowie Fairport Convention. Mimo tego Nick nie zdobył zbytniej popularności ani uznania. Rzadko koncertował, jeśli już to jako support, a jego występy były bardzo krótkie. Cierpiał bowiem na chorobliwą nieśmiałość, do tego stopnia, że w studio nagrywał odwrócony do ściany, by uniknąć spojrzeń innych. Permanentnie pogrążony w depresji i wątpiący w swój talent ostatnią płytę ‚Pink Moon’ (1972) nagrał w dwóch dwugodzinnych sesjach (obie zaczęły się o północy) jedynie w obecności dźwiękowca. ‚Pink Moon’, surowa i emocjonalnie ekshibicjonistyczna jest uznana za jego najlepszą płytę. Po jej nagraniu postanowił, że porzuci zawód muzyka i zajmie się programistyką, ewentualnie będzie pisał dla innych. Te plany jednak nigdy się nie spełniły. Nick coraz bardziej pogrążał się w depresji i pozostawał w kontakcie już tylko z najbliższymi przyjaciółmi jak John Martyn, który napisał dla niego piosenkę na planowany na 1973 rok album ‚Solid Air’ opowiadającą o nim i francuskiej piosenkarce Françoise Hardy. W 1974 roku Nick powrócił na chwilę do życia i zajął się pisaniem materiału na nową płytę, ale w nocy z 24 na 25 listopada umarł z powodu przedawkowania antydepresyjnego leku Tryptizol. Do dziś nie wiadomo, czy było to samobójstwo czy wypadek. Ówczesne leki przeciwdepresyjne było łatwo przedawkować – już niewielka dawka ponad mogła powodować śmierć. Rodzina zaprzecza, jakoby Nick targnął się na własne życie, koroner brał taką możliwość pod uwagę.

Nick, nie doczekawszy sławy za życia, zyskał ją po śmierci. Doceniony za pełne poetyzmu i bólu teksty, łagodny głos i melancholijny urok muzyki stał się inspiracją dla wielu współczesnych artystów jak muzycy REM, Brian Molko, Devendra Banhart czy Norah Jones.

Źródło: WIKIPEDIA