Urodził się w 1949 roku na ulicy Czerniakowskiej w Warszawie. Jest uznawany za wybitnego wokalistę, kolekcjonera wszystkiego, co związane z Warszawą. Stasiek to znakomity felietonista i kompozytor, a też menager. To również bard stolicy. Ten tytuł przejął po nieżyjącym od 42 lat legendarnym Stanisławie Grzesiuku. Obaj pochodzą z Czerniakowa, a mianowicie z Sielc. Wielanek mieszka z rodziną na Sadybie, a więc nadal na Czerniakowie. Całe życie Staśka Wielanka zapełnił folklor warszawski. Stał się jego znakomitym wykonawcą. W 1970 r. założył Kapelę Czerniakowską, którą kierował przez trzynaście lat. Kontynuatorem tej spuścizny jest Kapela Warszawska, którą Stasiek założył w 1985 roku. Wielanek jest menagerem Kapeli Czerniakowskiej.
Występował w wielu miejscach na świecie, wszędzie tam, gdzie zapraszali go Polacy spragnieni melodii z czasów młodości. Stasiek od lat marzył o nagraniu płyty z premierowymi utworami w klimacie tradycyjnie warszawskim, a jednocześnie idącej z duchem czasu. Gra była warta świeczki, bo ostatnią taką płytę nagrał trzydzieści lat temu Jarema Stępowski. W końcu przy pomocy profesjonalnych tekściarzy, a głównie Henryka Rejmera oraz szefa zespołu Kameleon – Hadriana Tabęckiego, który wyśmienicie zaaranżował jego pomysły muzyczne, stworzył wydany w zeszłym roku album „City Boy”. Są na nim piosenki skoczne, szybkie, można rzec młodzieżowe, walce, tanga i sentymentalne ballady. Nie mogło zabraknąć piosenki szemranej „Moje miasto szemrane Warszawa”.
Piosenkarz kreuje współczesny wizerunek postaci warszawskiego cwaniaka, chłopca z miasta, „honornego równiachy”, który dziś żyje w zupełnie innej Warszawie. O śpiewanych przez siebie piosenkach mówi, że „są najbardziej warszawskie z warszawskich”. Większość z nich powstała jeszcze przed wojną, jako naturalna twórczość folklorystyczna mieszkańców przedmieść, m.in. Woli i Czerniakowa. Piosenki takie jak: „Hanka”, „Bal na Gnojnej”, czy „Apasz” są znane przez chyba wszystkie pokolenia. Ale nie tylko te; do największych przebojów Staśka Wielanka zaliczane są również: „Nad warszawiaka nie ma cwaniaka”, „Warszawa da się lubić”, „U cioci na imieninach”. Stare piosenki warszawskiej ulicy, przedwojenne szlagiery, ale także piosenki legionowe, okupacyjne, lwowskie i żydowskie wykonywał, grając na gitarze i akordeonie. Wielanek nagrał ponad 30 płyt długogrających. W 1994 Stasiek Wielanek wydał antologię piosenki warszawskiej pt. „Szlagiery starej Warszawy”, gdzie zebrał teksty i nuty do ponad 170 utworów, takich jak szlagiery ze starej Warszawie, ballady więzienne, piosenki lwowskie, żydowskie, a także zdjęcia i informacje o ich twórcach i wykonawcach. Wydał również książkę „Warszawa w piosence, wierszu i anegdocie”.