Szwedzka grupa The Raven, to kapela dobrze obeznana z punk-folkowym repertuarem. Ta niewielka koncertowa płytka pokazuje nam ich możliwości. Technicznie nie jest może najlepiej, ale żywiołem nadrabiają sporo.
Pubowy evergreen – „Whiskey in the Jar” brzmi tu mocno i odważnie. Tradycyjna melodia w wersji zbliżonej do The Dubliners, zagrana nieco na modłę The Pogues, z dwoma silnymi wokalami, to pierwsza z wizytówek Szwedów.
Drugi utwór, to już autorski kawałek kapeli Shane`a MacGowana. Grupie The Raven daleko do The Pogues, ale jak na warunki pubowe, to jest bardzo dobrze.
Nieco inaczej brzmi tu cover Rolling Stonesów. „Dead Flowers” wsparte jest pianinkiem, które odbiera nieco folkowego charakteru utworowi. Podobnie jest z „It`s All Over Now”. Na szczęście pomiędzy nimi jest sztandarowy kawałek The Pogues – „If I Should Fall From Grace With God”.
Reszta to już irlandzkie standardy – „Greenland Whale Fisheries” i „Irish Rover”.
Piosenki zagrane są poprawnie. nie ma jednak powodu do szaleństw, takich kapel są setki. Jeśliby repertuar był nieco bardziej oryginalny, wówczas można by podnieść nieco ocenę.

Rafał Chojnacki