Granie szkockiej grupy Burach można zakwalifikować jako pop-folk. Czasem zdarza się im nawet coś w stylu celtic-funky, nawiązującego do grania Capercaillie. To, co słyszymy na „Unstoppable” muzycznie nie różni się od poprzednich albumów, jednak mamy tu sporą zmianę pod względem wokalnym. Miejsce charyzmatycznej Ali Cherry zajął David Taylor. I niestety jest to zmiana na gorsze. Piosenki z „Unstoppable” sporo tracą w porównaniu ze śpiewanym repertuarem z poprzednich płyt. Nie znaczy to jednak, że same z siebie brzmią źle – co to, to nie.
Bardzo dobrze brzmią też utwory instrumentalne – tak granej muzyki celtyckiej można słuchać długo i namiętnie. W takich momentach słyszymy, że to wciąż ta sama grupa, która zjadła zęby na celtyckim pop-folku.

Taclem