Kilka lat temu, po zapoznaniu się z płytami „Waiting” i „Slainte!” niemieckiej formacji Nuthouse Flowers uznałem ich za jeden z najlepszych cover-bandów zespołu The Pogues. Na „Ship of Fools” to już jednak kapela nieco bardziej doświadczona. Owszem, są tu dwa covery kapeli Shane`a MacGowana („Streams Of Whiskey”, „Rain Street”), jednak to raczej prezent dla styrych fanów i drogowskaz dla miłośników celtyckiego rocka. O sile tego albumu stanowią jednak autorskie kompozycje.
Rewelacyjne folk-rockowe granie w bardzo dobrym stylu można spotkać choćby w „Sue`s Train”, „Sweet Island Of Green” czy tytułowym „Ship of Fools”. Mamy też sympatyczną, `walcującą balladę` zatytułowaną po prostu „Pub Waltz”. Oprócz tego grupa Nuthouse Flowers serwuje nam też dwa standardy – „Lord Of The Dance” i „The Leaving Of Liverpool”. Nie są może zagrane jakoś bardzo wymyślnie, a za to bez problemu wchwyci je ucho każdego bywalca irlandzkich pubów.
Oprócz elementów charakterystycznych dla celtyckiego rocka pojawia się też nieco amerykańskiego grania. „New Year`s Eve” czy „Don`t Come Back” to przykłady takich właśnie kompozycji. Czasem do głosu dochodzi też bardziej rockowe oblicze zespołu, mogace kojarzyć się z graniem Boba Geldofa,tak jest choćby w „Passion It`s Business”.
Jak już wspomniałem zespół dojrzał. Ich własne utwory nie brzmią już jakby należały do innej kapeli. To spory pozytyw, gdyż rynek celtyckiego rocka rozwija się i dobrze jest widzieć, że tak sympatyczna kapela, jak Nuthouse Flowers nie stoi w miejscu.

Taclem