W czasach mojej fascynacji folkowo-atmosferycznymi brzmieniami spod znaku Clannad, Enyi czy new-age`owych eksperymentów Alana Stivella natrafiłem też na nagrania Áine Minogue. Do dziś wiem o niej niewiele, może poza tym, że jest irlandzką harfistką i mieszka w Ameryce.
„Celtic Meditation Music” to najbardziej łagodne z łagodnych spojrzeń na muzykę celtycką. Folkowe elementy są tu niepodważalne, jednak nie da się również ukryć, że album ten doskonale spełni się również jako podkład do terapii czy relaksu.
Dominuje na tej płycie celtycka harfa, ale czasem pojawiają się fragmenty niesamowicie zaskakujące. Tak jest w przypadku pięknego utworu pt. „Were You At The Rock”, gdzie nagle rolę instrumentu wiodącego przejmuje wiolonczela. To bardzo dobry fragment płyty.
Jeśli lubicie płyty spokojne, to „Celtic Meditation Music” na pewno przypadnie Wam do gustu.

Rafał Chojnacki