Viernyj Med to młoda rosyjska kapela o zacięciu lekko folk-rockowym. Pięć zaprezentowanych tu utworów daje nam pewne odniesienia do tego, co ich inspiruje. Wiemy, że lubią muzykę irlandzką, ale nie stronią od rodzimego języka i brzmień.
Zaczynają od piosenki powstałej w 1916 roku, jest to więc pewnie coś w rodzaju folkowego standardu w Rosji. Ładnie zaśpiewany i zagrany utwór wpada w ucho, mimo, że nagrania nie są najlepszej jakości. Druga, instrumentalna część utworu pokazuje nam, że zespół stara się zabrzmieć ciekawie.
Drugi utwór, to z kolei klasyk irlandzki – „Ride On” – spopularyzowany kiedyś przez Christy Moore`a. Tu brzmienie jest jeszcze gorsze – nie ono powinno być jednak oceniane w przypadku dema. W przypadku gdyby normalnie to nagrano – mogłoby być nieźle.
„W Puty”, to zmiana klimatu. Perkusja chodząca w „Ride On” spokojnie, tu nieco nabiera mocy, gitara zostaje przesterowana, a skrzypce brzmią niemal kąśliwie. Dobry kawałek – podobnie jak poprzedni, tak i ten wymagałby normalnego nagrania.
Nieco inne inspiracje przynosi nam „Taniec Salamandry” – możliwe, że przez wzgląd na tytuł kojarzy sięod razu z klimatami wschodnimi, z Arabią, czy nawet Persją.
Ostatni utwór to przykład śpiewu gardłowego. Ta stara, ludowa pieśń odstaje mocno od reszty repertuaru. Sprawia to jednak, że muzyka zespołu staje się bardziej różnorodna.
Taclem
Dodaj komentarz