
Czeski country folk ma dość długą historię. A Michal Tučný jest jednym z filarów tej historii. Niekiedy nazywano go nawet królem czeskiego country. Zaczynał wprawdzie od śpiewania po angielsku, ale za namową Honzy Vyčítala z grupy Greenhorns zaczął śpiewać po czesku. Z tą grupą występował na przełomie lat 60. i 70. Grał też zespołami Fešáky, Weekend i Platan Band. Najważniejsza w jego przypadku jest jednak kariera solowa.


Darya och Månskensorkestern to na pierwszy rzut oka kolejny fiński zespół, uwielbiający tanga i ludowe melodie. Jednak tym razem mamy do czynienia ze Sztokholmczykami, zafascynowanymi fino-szwedzką kulturą. Zespół powstał w środowisku artystów stołecznego Södra Teatern, gdzie odbywały się regularnie koncerty związane z fińskimi tangami.
Niemiecka grupa Furunkulus podąża drogą przetartą przed laty przez In Extremo, jednak bez popadania w metalowy patos.
Świetne połączenie vintage`owego brzmienia concertiny z nowocześnie brzmiącą sekcją, wspartą przez gitarę w stroju otwartym i pulsujący w rytmach typowych dla nurtu „coel nua” bodhran. Yvonne Bolton i Alan Jordan wraz zaproszonymi muzykami
Już jakiś czas temu straciłem z oczu… czy raczej z uszu amerykańską grupę Wilco. Kiedy zasłuchiwałem się w ich płytach, byli właśnie w trakcie romansu z tekstami Woody Guthriego, którego utwory w nowych wersjach nagrywali z Billym Braggiem.
Od pierwszych dźwięków piosenki „10 000 Miles Away” na krążku panuje bardzo fajny nastrój. Lekkie, folk-rockowe aranżacje zachowują oryginalne struktury utworów, dodając im jedynie charakterystyczny „drive”. Na dodatek dobór utworów jest bardzo udany.
Wiele atramentu z piór wylano nad próbą rozstrzygnięcia fenomenu piosenki żeglarskiej w Polsce. Niektórzy używają terminu „szanty”, inni upierają się przy „morskim folku”. Można by jeszcze pewnie wiele na ten temat napisać, gdyby nie fakt, że wciąż jest to zjawisko, które ewoluuje.
Grupa The Demon Barbers zaprasza nas na nietypową dyskotekę. Beaty są wprawdzie z naturalnej perkusji, wokale śpiewają w harmonii a całość podana jest w nowocześnie zrealizowanej konwencji folk-rocka z elementami funky i jazzu, jednak nie można odmówić tej muzyce tanecznego potencjału.