Druga płyta z południowo-estońskim repertuarem w wykonaniu grupy Trieskele. Jako że Estońska muzyka folkowa nie jest u nas zbyt dobrze znana, to trudno mi określić jak zespół ten prezentuje się na tle innych grup. Jednak płyta ta sama w sobie jest bardzo ciekawa.
Dziewięć utworów, które tu znajdziemy, to interpretacja starych pieśni religijnych wybranych z dwóch publikacji – z 1874 i 1906 roku.
Mimo takiego właśnie repertuaru cała zebrana tu muzyka ma wyraźne piętno muzyki etnicznej. W odróżnieniu od różnych neopogańskich projektów w muzyce chrześcijańskiej Estonii mamy do czynienia z przejrzystymi, jasnymi brzmieniami.
Brzmienie grupy Triskele pozwala dość łatwo wyobrazić sobie atmosferę wsi w tamtym zakątku Europy jakieś 100 lat temu. Jakby się nad tym zastanowić, to nie jest to znowu tak odległa od nas kulturowo ziemia. A jednak muzyka brzmi tam inaczej i to właśnie ta odmienność wydaje się być tak atrakcyjna. Posłuchajcie, bo warto zanurzyć się w świat południowo-estońskich hymnów.

Rafał Chojnacki