
Lee Hazlewood – „Cowboy in Sweden”
W 1970 roku reżyser Torbjörn Axelman nakręcił dla szwedzkiej telewizji psychodeliczny paradokument „Cowboy in Sweden”, opowiadający historię podróży tytułowego Amerykanina po Szwecji. W głównej roli wystąpił wówczas pochodzący z Oklahomy piosenkarz country Lee Hazlewood. Rolę jego przewodniczki, typowej szwedzkiej blondynki (tak opisana jest jej rola w filmowym skrypcie), powierzono młodej piosenkarce, Ninie Lizell, która była wówczas obiecującą gwiazdą szwedzkiej i zachodnioniemieckiej sceny muzyki pop. Oprócz nich w filmie gościnnie pojawili się m.in. amerykańska piosenkarka Suzi Jane Hokom, ówczesna dziewczyna Hazelwooda. To z nią w 1966 roku wykonał on pierwszą wersję swojego największego przeboju, „Summer Wine”. Wprawdzie popularność zdobyła dopiero o rok późniejsze wykonanie, z Nancy Sinatrą, ale Suzi Jane w tamtym czasie i tak pozostawała dość znaną piosenkarką.
Fabuła filmu nie jest przesadnie ważna, choć być może warto zobaczyć, jak wyglądała Szwecja na przełomie lat 60. i 70. Najważniejsze pozostają tu jednak piosenki, które amerykański artysta nagrał wówczas w Szwecji, na potrzeby filmu.
Polscy słuchacze, zwłaszcza obeznani ze sceną szantową, od samego początku znajdą tu znane nutki. Wszak „Pray Them Bars Away” to nic innego jak piosenka „Denis Land”, znana z repertuaru Mechaników Shanty. Czyżby polscy artyści sięgnęli po piosenkę amerykańskiego wokalisty, nie wskazując go jako autora? Nic z tych rzeczy. Tym razem to Amerykanin przypisał sobie autorstwo melodii, należącej do kanonu pieśni ludowych. I nie ma tu wytłumaczenia, ponieważ dwa lata przed płytą, nagraną przez Lee w Szwecji, ukazał się album „Sing of the Sea” zespołu The Clancy Brothers, który był szalenie popularny w Stanach Zjednoczonych. Znajdziemy na nim piosenkę „The Good Ship Calibar”, która zainspirowała Mechaników (inna polska wersja, to „Na statku <Calibar>” Czterech Refów). Amerykański piosenkarz postanowił jednak podpisać ją swoim nazwiskiem. Nie on pierwszy i nie ostatni, ale i tak trochę to nieetyczne. Co ciekawe nigdzie nie znalazłem żadnej informacji na temat tego, by ktoś wcześniej połączył ze sobą te dwie melodie. Nie było więc chyba dotąd żadnej awantury o ten utwór.
„Leather and Lace” to próba powtórzenia klimatu znanego ze wspomnianego już powyżej największego przeboju Hazelwooda. Duet z Lizell nie jest może tak udany, a po latach orkiestracje nieco nużą. Ale z drugiej strony jest tu ciekawy, psychodeliczno-westernowy klimat, mogący kojarzyć się z o wiele późniejszymi wizjami takich reżyserów, jak choćby Quentin Tarantino.
Z kolei „Cold Hard Times” to jedna z najlepszych kompozycji na tej płycie. Słychać w niej raczej dalekie echa stylu Boba Dylana, zamiast typowych dla Johnny’ego Casha brzmień, które wcześniej pojawiały się na płytach Hazelwooda. Trochę psuje ją archaiczna orkiestracja, ale cóż, takie były wówczas wymogi muzyki do filmu. Takie samo folkowanie znajdziemy np. w balladzie „No Train to Stockholm”.
Piosenką, która zwróciła moją uwagę na ten 55-letni album, była szwedzka (a właściwie alandzka) piosenka ludowa „Vem kan segla”. Ninie Lizell nagrała ją nieco wcześniej na własnym singlu. Szwedzko-angielska wersja nieco rozczarowuje, ponieważ w tle wokalistka pięknie śpiewa oryginalny tekst, a na to załozona jest melorecytacja z tłumaczeniem autorstwa Hazelwooda. Co ciekawe w Szwecji była ona przebojem i trafiła nawet do zestawienia „Tysiąca szwedzkich klasyków”. Moim zdaniem nie do końca zasłużenie.
Paradoksalnie niewiele na tej płycie country, choć np. „Hey Cowboy” faktycznie do tego gatunku należy. Dominuje raczej amerykański folk, podszyty – na potrzeby telewizyjnego filmu – orkiestrowym graniem. Nie zawsze wychodzi to piosenkom na dobre. Album w dyskografii Hazelwooda stanowi raczej ciekawostkę, takich płyt, wydanych niejako przy okazji innych projektów, artysta ten miał w swojej dyskografii więcej. Faktem natomiast jest, że niektórych utworów nie znajdziemy na innych krążkach, a są to często bardzo wartościowe piosenki.
Autor: Rafał Chojnacki
Utwory: 1. Pray Them Bars Away 2. Leather and Lace 3. Forget Marie 4. Cold Hard Times 5. The Night Before 6. Hey Cowboy 7. No Train to Stockholm 8. For a Day Like Today 9. Easy and Me 10. What’s More I Don’t Need Her 11. Vem kan segla
Wyd. LHI Records, 1970

Dodaj komentarz