Kristian Blak to prawdziwa osobowość w świecie muzyki farerskiej. Nie tylko sam udziela się w wielu projektach, ale jeszcze propaguje liczne zespoły z Wysp Owczych, niektórym z nich pomagając wydać płyty w związanym z nim TUTL Records.
Tym razem Kristian występuje w roli solisty, ale niech nie zmyli nas jego nazwisko na okładce. Nie jest to tak solowy album, jak mogłoby się wydawać. W gruncie rzeczy gra on tu na instrumentach klawiszowych, oddając pole do popisu zaproszonym muzykom. Powstałą w ten sposób interesująca mieszanka, w której dominującym czynnikiem jest jazz. Oczywiście tematy nawiązują do struktur charakterystycznych dla muzyki ludowej, jednak pod względem wykonawczym „Snjóuglan” jest płytą jazzową.
Kiedy po dwóch rozbudowanych smakowo utworach otrzymujemy nagle surowo zagrany na skrzypcach temat z „Ravnen fllyver om aftenen”, można zachwycić się tym jak pięknie rozwija się on w nieco bardziej rozbudowaną, choć krótką formę. Znowu jazz? Owszem, ale w każdym utworze trochę inny.
„Snjóuglan” to płyta dość rozrywkowa, nie kojarzy się z subtelnym, wysublimowanym etno-jazzem skandynawskich płyt Jana Garbarka. Ma jednak niewątpliwie sporo uroku, dzięki czemu lubię do niej wracać gdy nachodzi mnie nastrój na właśnie taką muzykę.

Rafał Chojnacki