Będąc pod wrażeniem albumu „Drops”, zawierającego autorskie piosenki włoskiej grupy Her Pillow, postanowiłem sięgnąć też po ich starsze nagrania, o których wiedziałem jedynie, że znajduje się na nich więcej tradycyjnego materiału. Jako że nawet w autorskich utworach Włosi śmiało nawiązują do repertuaru grupy The Pogues, spodziewałem się celtyckich inspiracji na wcześniejszych płytach. Przesłuchałem właśnie ich koncertówkę. I rzeczywiście sporo tu muzyki z tamtych rejonów, zwłaszcza z Irlandii.
Wiele z piosenek, które trafiły na płytę to irlandzkie standardy, nie zabrakło nawet tych najbardziej znanych: „Monto”, „The Wild Rover”, „Star of the County Down”, „Molly Malone”, „Jar of Porter” czy „The Rising of the Moon”, to piosenki już doskonale znane folkowej publiczności. Pojawiły się też covery The Pogues: „If I should Fall from Grace with God” i „Streams of Whiskey” we wiązankach z innymi piosenkami, oraz na zakończenie jeden z najbardziej nietypowych utworów, czyli „Fiesta”. Świetnie brzmi druga z tych piosenek, zmieszana z „Rising of the Moon” i „Tańcem węgierskim” Brahmsa (jako „Streams of Rising Brahms”). Oprócz tego mamy kilka ciekawych utworów autorskich znanych z płyty „Drops”, tym razem w wersjach live.
Nie jest to najlepsza płyta koncertowa folk-rockowego zespołu, jaką słyszałem. Nie jest też najlepiej zrealizowana. Brzmi jednak autentycznie, a to niekiedy ważniejsze od muzycznych niedociągnięć.

Taclem