Tim Stafford, to jeden z najbardziej pracowitych muzyków na amerykańskiej scenie. Współpracował z całą masą wykonawców, w tym również z tymi najlepszymi, jak choćby z Alison Krauss i grupami, takimi jak Dusty Miller czy Blue Highway. Zarówno gra, jak i piosenki Tima, zakorzeniły się na stałe w amerykańskim bluegrassie. Jego utwory mają w swoim repertuarze m.in. Ronnie Bowman, Dan Tyminski, Jim Hurst, czy Scottie Sparks.
Jak przystało na rasowego gitarzystę Tim głownie gra. Śpiewanie zostawia zaproszonym gościom. Jeśli jednak skupimy się na jego gitarze, to przez długi czas przyjdzie nam zbierać z ziemi szczękę. Ja wciąż nie mogę uwierzyć, że na akustycznej gitarze można grać takie cuda.
Zwykle jest tak, że faworyzuję piosenki, stawiając je wyżej niż utwory instrumentalne, przez wzgląd na dodatkową treść, jaką niosą ze sobą ich teksty. Co prawda piosenkom Tima niczego nie brakuje, ale dopiero instrumentalne kompozycje pozwalają w pełni docenić jego kunszt muzyczny i kompozytorski.

Taclem