Mini-album „Urminnes havd” to moja ulubiona płyta z dorobku szwedzkich folk-metalowców. O ile na płytach długogrających zespół prezentuje głównie podbarwiony mrocznymi dźwiękami tzw. „viking-metal”, o tyle ten projekt, noszący podtytuł „The Forest Sessions” to muzyka pozbawiona pierwiastka metalowego. Akustyczne bębny i gitary, podparte folkowo brzmiącymi skrzypcami i czystymi jak na potomków wikingów głosami – to recepta na sukces. Oczywiście po nagraniu tej płyty Szwedzi wrócili do grania jak dawniej i idzie im nieźle, jednak tą płytą podbili moje folkowe serce. Każdy z tych utworów jest bardzo dobry – polecam w całości i na wyrywki.
W nagraniach udzielają się członkowie folkowej grupy Tva Fisk Och En Fläsk.

Taclem