Duet Shantala, to Benjy i Heather Wertheimer. Ich album „The Love Window”, to najładniejsza płyta z muzyką indyjską, jaką słyszałem. Wiele osób, z którymi o takiej muzyce rozmawiałem kojarzy ją niestety z dalekowschodnim sekciarstwem, ale po przesłuchaniu stwierdzam bez dwóch zdań, że taka muzyka nikomu nie powinna zaszkodzić.
Owszem, pełno tu elementów religijnych, sporo medytacyjnej transowości, są też śpiewy, które wznoszą się pod niebiosa – nie wpływają one jednak w żaden sposób na odbiór całości, jako dzieła artystycznego.
Szczególnie polecam takie kompozycje, jak „Jaya Shambho” czy „Durge”, dobrze nastrajają one do muzyki indyjskiej nawet tych, którzy na co dzień nie mają z takimi brzmieniami do czynienia.

Taclem