Bracia Glenn i Gary Miller zawsze kojarzyć mi się będą z zespołem The Whisky Priests. Zwłaszcza charakterystyczny wokal tego drugiego jest tu czynnikiem decydującym.
Mad Dogs and Englishmen, to projekt założony przez Millerów z gitarzystą i wokalista Jesephem Porterem, na co dzień muzykiem formacji Blyth Power. Mimo, że Gary i Joseph śpiewają na tej płycie na zmianę, a nawet na zmianę pisali piosenki, to jednak nietrudno stwierdzić (zwłaszcza przy pierwszych słuchaniach), że to coś na kształt albumu akustycznego The Whisky Priests.
Kiedy już wsłuchamy się w tą płytę okazuje się, że to jednak nieco inne granie. Mniej tu pijackich songów, z taką lubością wykonywanych przez rodzimą grupę Millerów.
Grupa Mad Dog and Englishmen koncertowała ostro przez dwa lata, jednak „Going Down With Alice” to ich jedyny album. W 2002 roku projekt się rozwiązał, a muzycy wrócili do swoich, zaniedbanych nieco formacji. Fani The Whisky Priests dziękują pewnie za to Bogu, jednak ja uważam, że taki skok w bok wyszedł im na dobre, gdyż powstał materiał ciekawy, który pokazuje nieco inne możliwości grupy.

Rafał Chojnacki