Skanda, to znana folk-rockowa grupa z Hiszpanii, łącząca elementy etniczne asturyjskie, galicyjskie i irlandzkie z rockiem, reggae a nawet z funky. „Mecigaya” to płyta doskonale oddająca ich sposób myślenia o muzyce. Środkowy spośród trzech dotychczas nagranych albumów wydaje się być tym najlepszym.
Są tu świetne kompozycje, składające się z mieszanki folkowych melodii z własnymi kompozycjami muzyków. Asturyjska kapela potrafi zagrać łagodnie (jak w „Vaqueires” czy „Flor de les Agües”), ale jeśli trzeba to też ostro daje „do pieca” (choćby „Fúndese´l misteriu”).
Irlandzki reel zagrany jako reggae („Cuestareel”) udowadnia, że muzycy Skandy są w stanie zagrać wszystko.
Wiele folk-rockowych kapel mogłoby się od Skandy uczyć rzemiosła. Proporcje między gatunkami są tu świetnie wyważone, można powiedzieć, że jeśli idzie o iberyjskie granie folk-rocka, to jest to płyta wzorcowa.


Taclem