Zespół Perfect, to kapela, którą prowadzi Jamie Clarke, muzyk współtworzący niegdyś jeden ze składów grupy The Pogues. Jego własna grupa rezyduje w Niemczech i w dużej mierze bazuje na sukcesie Poguesów. Koncertowe nagrania Perfectu, przedstawione na tej płycie, to w dużej mierze repertuar starej formacji Jamie`go, pochodzi z niego aż sześć z osiemnastu utworów. Na czele dumnie powiewa sztandar z „If I Should Fall From Grace With God” – największym przebojem zespołu Shane`a MacGowana. Za szczęście aranżacje troszkę się różnią, zostały przystosowane do możliwości nowej grupy, jest też troszkę miejsca na gitarowe popisy szefa zespołu. Perfect brzmi przez to troszkę ostrzej.
Własne utwory, których Perfect również ma sporo, brzmią troszkę tak, jak Pogues bez MacGowana. Dalej jest, fajnie i punk-folkowo, same piosenki są bardzo fajne (ot choćby „Pray”, czy „”), brakuje jednak charakterystycznego głosu. Jamie stara się jak może, by śpiewać stylowo i nieźle mu to wychodzi, choć przecież głos jego kumpla ze starej kapeli i tak jest nie do podrobienia.
Na płycie „Live Free” znalazły się też utwory tradycyjne, czerpiące ze wzorców celtyckich, oraz covery. Do tych ostatnich zalicza się choćby „I fought the Law” grupy The Clash (grane też kiedyś na folkowo przez The Pogues z Joe Strummerem), „Ride On” kojarzone najbardziej z wykonaniem Christy`ego Moore`a, „Sunny Afternoon” The Kniks, oraz – co dość nietypowe – „Tańce węgierskie” Bhramsa.
Perfect, to kapela punk-folkowa, która nie może, a nawet nie chce wyjść z cienia swoich wielkich poprzedników. Podejrzewam, że w Niemczech, gdzie są lokalną gwiazdką, grają po prostu jako substytut legendarnej grupy. Chwali się, że przynajmniej część piosenek jest nowych, gorzej, że to już któraś z kolei płyta zespołu prowadzonego przez Jamie Clarke`a, na której grają niemal te same utwory.

Taclem