Alan, to lider legendarnej grupy Lindisfarne, jednaj z klasycznych brytyjskich grup folk-rockowych. Ta płyta to koncertowy zestaw jego piosenek, utrzymanych w spokojnej, gitarowej stylistyce. Na koncercie, który zarejestrowano w Londynie towarzyszył mu Kenny Craddock, muzyk często wspierający jego macierzysty zespół, grający m.in. na akordeonie i klawiszach.
Nie brak tu nawiązań do klasyków, jak choćby do Ewana McColla i jego „Dirty Old Town” w piosence „All fall down”.
Tak jak sugeruje tytuł, jest to powrót do rzeczy prostych, nieco innych, niż te, które Hull wykonywał z Lindisfarne, choć to z repertuaru tej formacji pochodzi wiele piosenek. Nieco razi czasami brzmienie klawiszy, lepszy byłby cały czas akordeon, jednak w takiej piosence, jak np. „Mother Russia” partie klawiszowe sprawdziły się doskonale.
Autorskie piosenki Alana Hulla, takie, jak piękna „Poor old Ireland”, czy „Winter song”, to doskonały przykład na to, że czasy facetów z gitarami jeszcze nie przeminęły.

Rafał Chojnacki