Druga z demówek, które otrzymaliśmy od zespołu Patrick`s Head. Tym razem płytka zawiera trzy utwory, które znalazły się później na płycie „A Mild Case of Something Weird…”.
To wciąż lekkie, nieco folk-rockowe granie w stylu, który można umieścić gdzieś pomiędzy Bobem Dylanem, R.E.M. a Great Big Sea.
Najważniejsze są tu piosenki. Proste, niezbyt skomplikowane, doskonale nadające się do wspólnego śpiewania. Nie wiem, czy w Polsce zrobiliby karierę, ale prawdopodobnie mieliby spore grono zwolenników i jakiś nakład płyt na pewno by schodził. Po piosenkach takich jak „Hey Babe” łatwo dość do wniosku, że to idealna grupa do grania w klubach. Warto posłuchać, zwłaszcza, że teksty są niebanalne.

Taclem