Świetne akustyczne granie w lekko celtyckim klimacie. Pojawiają się tu instrumenty charakterystyczne dla muzyki celtyckiej (uillean pipes, bodhran), dzięki czemu nagrania zyskują dodatkową głębię. Nie ulega jednak wątpliwości że w głównej roli występuje tu Peter Yeates ze swoimi piosenkami.
Przebojowy „Back in the Middle” otwiera płytę, podobnie jak większość utworów na krążku jest to kompozycja autorska. Tradycyjny folk reprezentuje tu właściwie tylko „A Handsome Cabin Boy”, z resztą doskonale wykonany.
Wokal Petera to mocna strona płyty. Jest to typowy wokal „opowiadacza”. Jego piosenki to historie, które stara się nam opowiedzieć. Dzielnie wspiera go w tym skrzypek (i współproducent płyty) Billy Oskay, którego gra tworzy jakby drugie dno opowieści.
Wiele piosenek warto by tu wyróżnić. O tytułowej „Back in the Middle” już wspomniałem. „Honor Bright” to piękna ballada wpisująca się w tradycje dublińskich piosenek. „Ballad Of Ned Roche” to z kolei piosenka lekko nawiązująca do wesołych irlandzkich piosenek o nieco biesiadnym charakterze. Kolejna ballada „Across The Playroom Floor”, napisana z Donem Jamesem to przykład delikatnego folkowego śpiewania, do jakiego przeyzwyczaili nas tacy artysci jak Colum Sands, czy John Faulkner.
Zamykająca płytę pastorałka „Christmas Memories” to wyciszający utwor, świetny na spokojne zakończenie płyty, pewnie również doskonale sprawdza się w tej roli na koncertach.
„Back in the Middle” to jedna z ciekawszych pozycji prezentowanych przez zachodnich folksingerów w ostatnich latach.

Taclem