Składanka wydana przez wydawnictwo Chló Iar-Chonnachta, propagujące irlandzką kulturę gaelicką. Zgodnie z takimi wytycznymi płyta zawiera współczesne i tradycyjne kompozyche z regionów gdzie wciąż kultywuje się język irlandzki.

Wykonawcy, których posłuchać możemy na tej płycie, to Johnny Óg Connolly, Brian McGrath, Marcas Ó Murchu, Paddy Canny, Marcus & PJ Hernon, Gabriel Mc Ardle, Catherine McEvoy, Joe Ryan, Charlie Piggot & Gerry Harrington, Elis Ni Shuilleabhain, Sean Hernon, Ben Lennon, Peadar Ó Ceannabhain, Gearóidin Brethnach i na zakończenie The Bridge Ceili Band.

Celowo wymieniłem wszystkie te nazwiska, bo ciekaw jestem ile z nich jest znanych w Polsce. Zaryzykuje stwierdzenie że może dwoje. Tak właśnie. Prawdziwa irlandzka muzyka, ktorą można usłyszeć na tej płycie trzyma się z dala od blasku reflektorów. Nie są to co prawda nagrania totalnych naturszczyków, ale muzycy, których tu słyszymy trzymają się możliwie blisko swych tradycyjnych korzeni.

Zarówno melodie przeznaczone na ceili (tradycyjne spotkania z irlandzkim tańcem), nastrojowe melodie, jak i pieśni mają w sobie ten posmak autentyzmu. To największy atut tej składanki.

Jeden z piękniejszych utworów to piosenka „Flora” śpiewana przez Gabriela McArdle`a. Niby jest ona zaśpiewana po angielsku, ale mnie nie udało się całej zrozumieć. Mialem za to okazję posluchac tego śpiewnego irlandzkiego akcentu, którym na Zielonej Wyspie tak często „kaleczy” się język angielski.

Elis Ni Shuilleabhain w piosence „An Hide and Go Seek” prezentuje nam tradycję sean-nós. Z tego co udało mo się wysczytać są to nagrania dokumentalne.

Z kolei Peadar Ó Ceannabhain, również wykonujący sean-nós, przedstawia nam gaelickie pieśni w najbardziej surowej wokalnie wersji. Styl ten z resztą dominuje w nielicznych na płycie utworach wokalnych, co udowadnia nam też utwór śpiewany przez Gearóidin Brethnach.

Płyta przede wszystkim dla folkowych purystów i dla tych, którzy chcą dowiedzieć się więcej o tradycyjnej muzyce z żywego serca Irlandii.

Taclem