Od bluesa do folku zdecydowanie nie jest daleko, co udowadniają nam co jakiś czas artyści bluesowi. Tym razem wzieli się za to specjaliści od bluesa w szantach. Broken Fingers Band to formacja, która powstała by wspierać kapitana Waldemara Mieczkowskiego podczas występów, kiedy sam połamawszy palce nie mógl grać na gitarze. W rezultacie powstała ciekawa grupa, składająca się z Waldka (muzyka m.in. grupy Packet) i czlonków zespołu Słodki Całus od Buby, doświadczonych w miejskim folku i bluesie, z których większość miała za sobą staż w folkowych formacjach (Smugglers, Szela, Krewni i Znajimi Królika i inne).
Podstawą repertuaru BFB stały się śpiewane przez Mieczkowskiego piosenki nieżyjacego członka legendarnych Starych Dzwonów – Janusza Sikorskiego. Płytę archiwalną z nagraniami Sikorskiego prezentowałem tu jakiś czas temu, teraz kilka słów o swoistych coverach.
„Nostalgia”, „Ballada o wszechżonie”, czy „Do Anioła Stróża”, to piosenki które większość słuchaczy kojarzy właśnie z Mieczkowskim, gdyż Janusz Sikorski dość rzadko śpiewał je na koncertach. Dzis zasilają repertuar Gdańskiej Formacji Szantowej, w której grają Waldek Mieczkowski i Krzysiek Jurkiewicz (jeden z filarów Broken Fingers).
Z nieco innych piosenek na płytę trafiły dwa stare żeglarskie przeboje – „Tawerna pod dorodną flądrą” i „Ballada o nieznanych lądach”. Obie interpretacje BFB są dziś niemal klasyczne, wokal Mieczkowskiego pasuje do nich jak ulał – nic dodać, nic ujać.
Zespół mierzy się też z piosenkami Jerzego Porębskiego – innego Starego Dzwona, autora wielu popularnych żeglarskich przebojów. „Stary dziadek” i „Sztorm przy Georgii” to właśnie jego piosenki. Znacznie lepiej wychodzi ta pierwsza, nic to dziwnego, w końcu melodię zawdzięcza ona jednemu z najbardziej folkowych bluesów w historii – „St. James Infirmary”.
Blues i folk chodzą w parze, o tym pewnie jeszcze nie raz sie przekonamy.
Taclem

Dodaj komentarz