Sean to artysta z Irlandii, który wyemigrował do Stanów Zjednoczonych. Nagrywał i koncertował z takimi sławami folkowymi, jak Tommy Peoples, Kevin Glackin, czy Davy Spillane.
„Belladonna” to trzeci album solowy Tyrrella. Najkrócej można go opisać jako folkowy romans z poezja, gdyż ani folku, ani poezji tu nie brakuje.
Od pierwszych dźwieków można zauważyć, że piosenki mają w sobie klimat folkowych klubów. Tyrrell śpiewa tu wiersze różnych poetów, począwszy od Yeats’a („The Stolen Child”) – po twórców współczesnych (jak choćby „Belladonna in the Bar” Michaela Hartnetta). Do tego dochodzą przeróbki kompozycji innych autorów, z których wyróżniają się „John O’Dreams” Billa Caddick’a i „All The Wild Young Children” Davida Callinana.
Płytę uzupełniają piosenki tradycyjne i kilka melodii instrumentalnych. Do tych pierwszych należą „One Starry Night” i „An Spailpin Fanach”. Zwłaszcza druga piosenka, zaśpiewana w języku gaelickim prezentuje się ciekawie.
Tańce (jak choćby „Paddy Fahy’s Reel”) sprawiają tu wrażenie ozdobników, właściwie niezbyt koniecznych na tej płycie. Nieco inaczej jest ze spokojniejszymi utworami instrumentalnymi (jak „Midnight on the Burren”), wpasowują się dokładnie w poetycki nastrój piosenek.
Płyta powinna spodobać się przede wszystkim miłośnikom takich artystów, jak Dick Gaughan, Pete Morton, czy Dougie MacLean.
Taclem

Dodaj komentarz