Zespół Runrig ma na swoim koncie conajmniej kilka wydawnict o charakterze składankowym, nie tylko typu „the best”. Jednak muszę przyznać że cieszę się z takich płyt, kiedy widzę je w polskich sklepach. Dlaczego ? Otóż wiele kapel znanych na zachodzie nie spotkało się u nas z nalezytym zainteresowaniem. O ile rozumiem że w dużych sklepach można znaleźć dyskografię np. The Pogues, to nie dziwię się że rzadko spotyka się nagrania Runrig, mimo że na własnym podwórku do folkrockowa gwiazdka. Muzykę zespołu prezętował kiedyś Wojciech Ossowski (czegóż on nie prezentował) i ci, którzy ją pamiętają chętnie po składankową płytę sięgną.
Runrig w swoich najlepszych kompozycjach to pogranicze pop-rocka z silnymi celtyckimi korzeniami. Ballady takie jak „Stepping Down The Glory Road” mogłyby się znaleźć równie dobrze na płytach zespołów z nurtu rocka progresywnego. W sumie to chyba najlepiej charakteryzuje tą muzykę – progressive-folk-rock.

Taclem