Bardzo zgrabna płytka niemieckiego Reel Feelings. Grupa gra bardzo zgrabny celtycki folk-rock, czyli to, co zwykło się ostatnio nazywać celtic rockiem.
Członkowie zespołu postepują dość swobodnie z tradycyjnym materiałem, ale efekt jest zdumiewająco dobry. Czasem dopiszą jakąś melodie, czasem cały utwór jest ich autorstwa.
Niekiedy jest bardzo rockowo, taki „Fading Heroes” brzmi jakby powstał z połączenia muzyki irlandzkiej z brzmienem Dire Straits.
Niekiedy brzmienie grup jest bardziej brytyjskie, przywodzi na myśl Fairport Convention, lub Albion Band. Wzory są jak najbardziej słuszne, czasem myślę że brytyjska muzyka jest trochę zaniedbana.
Ciekawie brzmią gaelickie pieśni, zespół zbliża się wtedy w rejony zarezerwowane dla grup pokroju Capercaillie, lecz jest znacznie bardziej rockowy od szkockiego zespołu.
Płytę kończy elegancka ballada „Maire Bhruinneall” zagrana w stylu starego Steeleye Span.
Z tego co mi wiadomo grupa należy do lokalnych gwiazd, ale powoli też staje się coraz bardziej znana w całych Niemczech. Być może warto by pomyśleć o pokazaniu ich polskiej publiczności.
Taclem

Dodaj komentarz