Amerykańska grupa Three Weird Sisters wywodzi się ze sceny muzyki filk, czyli niemal nieznanego u nas gatunku, nawiązującego do kultury fanów fantastyki, ze szczególnym uwzględnieniem literatury fantasy. Muzyka wykonawców z tego nurtu nawiązuje często do brzmień celtyckich, choć nie jest to regułą.
Album „Third Thyme`s the Charm” to trzecia płyta w dorobku zespołu, który tworzą Mary Crowell, Brenda Sinclair Sutton i Teresa Gibson Powell. Oprócz oczywistych folkowych nawiązań znajdziemy tu sporo różnych elementów, od jazzującego swingu przez zwykłe piosenki w akustycznej oprawie, po oniryczne ballady, najbardziej pasujące do klimatów magii i miecza. Choć tematyka legendarna i magiczna jest tu bardzo mocno zaznaczona (choćby w takich utworach jak „Blue Spell”, „Witch of the Wood” czy „Legolas”) a sednem piosenek są zawsze opowiadane historie (jak choćby pełna erotyzmu i emocji „Galatea (and Pygmalion)”), to jednak nie brakuje tu typowego dla filku przymrożenia oka. Nie są to więc natchnione pieśni o mrocznych elfach, a raczej lekka w formie muzyka, której nie da się łatwo zaszufladkować, czego przykładem może być choćby knajpiany blues „Legolas”.
Na poprzednich płytach Trzech Dziwnych Sióstr więcej było klimatów okołoceltyckich (choć zdarzała się też filkowa przeróbka Julio Iglesiasa), tym razem mamy jednak do czynienia z lepiej brzmiącą produkcją. Pozostaje mieć nadzieje, że uda się połączyć ze sobą te dwie rzeczy i kolejny album stanie się najbardziej klasycznym dokonaniem Amerykanek.
Wyd. Bedlam House 2012
Dodaj komentarz