Reedycja pierwszej płyty Percivala, nagranej w 2007 roku, pojawiła się w sklepach. Na półkach z metalem.

Miłośnicy metalu, którzy znają już grupę Percival Schuttenbach mogą bez mrugnięcia okiem zaakceptować ich akustyczne wcielenie, w którym trójka muzyków odkłada elektryczne instrumenty, chwyta za repliki dawnych bębnów, lir i instrumentów strunowych i gra muzykę, jaka mogła brzmieć na naszych ziemiach 1000 lat temu. Mogła, choć zapewne nigdy nie brzmiała, ponieważ pod szyldem Percival otrzymujemy w rzeczywistości dość współczesny projekt, w którym brzmią dawne instrumenty z różnych kręgów kulturowych, grając melodie, które pochodzą z wielu rozmaitych krain.

Łączy je brzmienie, które udało się skrystalizować dzięki sporemu obyciu muzycznemu instrumentalistów. Dzięki temu płyta brzmi spójnie i ciekawie.

Jeżeli jakiś miłośnik metalu trafi na ten album przypadkiem, może to być dla niego niemałe zaskoczenie. Wierzę jednak, że w przypadku tak dobrej płyty stanie się ono początkiem nowej wielkiej przygody z tego rodzaju muzyką.

Rafał Chojnacki

Utwory : 1. Saga 2. The feast 3. Au majho 4. Medieval song 5. Jare 6. Caldemeyn 7. The moonrise 8. Mikligardr 9. Drioma 10. East dance 11. Allan`s song 12. Lazare 13. Oj dziwczyno 14. Staroża 15. Celtic dance 16. Eiforr
Wyd. Percival 2014