Znane w Polsce zespoły skandynawskie, takie jak Hedningarna, Garmarna, czy Hoven Droven, przyzwyczaiły nas do dość ciężkich (niekiedy nawet gitarowych) brzmień. Muzyka skandynawska w ich wykonaniu jest mroczna, często mroźna jak grudniowa noc, a rozpalają ją dzikie tańce przy ogniu.
Muzyce grupy Gjallarhorn nie brakuje skandynawskiego klimatu, jednak różni się ona znacznie od wymienionych wyżej grup. Właściwie można by postawić płyty Gjallarhorn na półce oznaczonej napisem „world music”. Pojawiają się tam rytmy i instrumenty z różnych krańców kuli ziemskiej.
Zwłaszcza warstwa rytmiczna sprawia że łatwo odróżnić muzykę skandynawskiego kwartetu. Dominują rytmy afrykańsko-kubańskie, niekiedy nawet indyjskie.
To dość niespotykane połączenie takich właśnie rytmów z muzyką skandynawską znajduje oparcie w nietypowych instrumentach, takich jak didgeridoo, slideridoo, ubu czy kalimba.

Taclem