Shoormal to jedno z odkryć szkockiej sceny folkowej, uważani są też za najlepszą kapelę pochodzącą z Szetlandów. Ich klasę potwierdziła nagroda BBC Folk Award w kategorii „Best Newcomer”.
Album „Turning Tide” otwiera spokojna, folkowo-rockowa ballada „Serendipity”, nadająca już na starcie ciepły klimat całej płycie. To już trzecia ich płyta, nie muszą się więc nigdzie spieszyć, ani nic nikomu udowadniać.
Ten wewnętrzny spokój potwierdzają kolejne kompozycje takie jak „Turning Tide”, „Sanctuary” czy „”. Pierwsza z nich brzmi niemal jak ballada country, dominuje w niej jednak charakterystyczne brzmienie szetlanckiej grupy.
Z kolei „Full Circle” to bardziej wiosenny utwór, pełen ciepła.
Recenzując niedawno „Migrant”, poprzednią płytę grupy Shoormal, wyraziłem nadzieję, że wkrótce się odezwą. Są. I to z jeszcze lepszym albumem.

Taclem