Celtycki rock w wykonaniu grupy Claymore to wypadkowa stylów Thin Lizzy, Jethro Tull i tradycyjnego, szkockiego grania. Dudy, wsparte solidną rockową sekcją i gitarami, to właśnie to, co najwyraźniej sprawia muzykom największą radość.
Czuć tu spory wpływ folk-rocka, zwłaszcza takiego spod znaku Fairport Convention. Słychać to zwłaszcza w tradycyjnych melodiach. Dla mnie osobiście najciekawsze wydały się utwory w których zespół łaczy ciężkie gitary z dudami.
Warto też zwrócić uwagę na kompozycję zatytułowaną „Thin Lizzy”, poświęconą zespołowi Phila Lyotta.
Czasem słychać że Claymore to zespół z Niemiec. Ale myślę, że miłośnikom celtyckiego rocka nie powinno to przeszkadzać.

Taclem