Trzecia część programu Afro Celt Sound System.
Zaczyna się afro-elektronicznie. Dwie części utworu „North” pełne są zaśpiewów rodem z czarnego lądu. Połączenie przypmina nieco produkcje Deep Forest, choć jest bardziej drapieżne, niemal agresywne. Całości dopełniają dudy i whistle.
Bardzo dobry materiał na singiel to piosenka „When You’re Falling” śpiewana przez Petera Gabriela. To może być spory przebój.
Wracamy do klimatów afro-celtyckich – świetne partie dud w „Colossus”. Spora dawka celtyckiego transu. Nieco spokojniej, ale nie mniej transowo jest w mocno orkiestrowej kompozycji „Lagan”.
Kolejny potencjalny hit to „Life Begin Again” śpiewane przez Roberta Planta. Fantastyczny kawałek, w którym były wokalista Led Zeppelin artykułuje w sposób strasznie podobny do… Bono. Wzbogacają go dudowe orientalizmy.
Tytułowy „Further In Time” to rasowy rytm techno. Tej pozycji zdecydowanie najbliżej do popularnych standardów world music. Za to nastrój znacznie spokojniejszy mamy w „Go On Through”. Można ten utwór spokojnie puścić w radio. Trzecia propozycja singla ? Chyba tak.
Trudno twórców ACSS podejrzewać o czysto komercyjne podejście i korzystanie z mody na world music. Po pierwsze to właśnie ta formacja stawiała pierwsze kroki w łączeniu muzyki celtyckiej z elektronika (mowa tu o skali przedsięwzięcia i o proporcjach – gdyż dużo wcześniej bawił się takimi połączeniami choćby Mike Oldfield). Po drugie muzyka nie jest zbyt łatwa w odbiorze. Nie ma raczej szanas na popularność porównywalną z płytami Enigmy.
Jednak właśnie ta drobna elitarność muzyki sprawia że wzrasta jeszcze nieco jej wartość, choć może to trochę snobistyczne podejście.
Reasumując – świetna pozycja nie tylko dla wielbicieli world music.

Taclem