Solowa płyta bandżysty to rzecz rzadka, nawet w folku. Ewenementem jest tu Bela Fleck, ale to jedna z najbardziej znanych postaci muzyki amerykańskiej, nie ma się więc co dziwić. Tymczasem „Who?” to płyta Darrena Maloneya, muzyka znanego z kilku folkowych składów (m.in. grupy Cúlfuar, Ephemera i The Butterfly Band), nie będącego jednak żadną gwiazdą.
A jednak udało mu się wydać płytę zdominowaną przez banjo (pojawiają się tu też inne instrumenty na których gra – bouzouki i różne mandoliny), nagraną z niewielką pomocą zaprzyjaźnionych muzyków. Faktem natomiast jest, że zaplątał się tu jednak z kompozycji Flecka.
Początek płyty zapowiada dawkę pozytywnej energii, pozytywnie nastrajające brzmienie to w takim przypadku podstawa. Dalej mamy kolejne utwory z wirtuozerskimi partiami jego instrumentów. Śmiem twierdzić, że niektóre z tych utworów jeszcze nigdy nie brzmiały tak świeżo i lekko. Właściwie do końca płyty przebywamy w magicznym świecie zaklętych w piękne dźwięki celtyckich klimatów.

Rafał Chojnacki