Zestaw irlandzkich evergreenów, zaprezentowany przez mało znaną grupę Finnegan`s Wake. Nie zabrakło tu inspiracji dokonaniami The Pogues („Irish Rover”), The Waterboys („Raggle Taggle Gypsy O”) czy The Dubliners (co najmniej pół płyty).
Czasem robią coś po swojemu i wychodzi to grupie na dobre. Niezła jest aranżacja „Lifeboat Mona”, bardzo ciekawie wypadają „Cold Liver Oil” i „The Hot Asphalt”. Jendak najciekawsze rzeczy grupa zostawiła na koniec. ” The Devil Went Down To Dublin” to oczywiście przeróbka utworu, który oryginalnie śpiewany jest o Georgii, a skrzypek nie miał na imię Paddy, tylko Johnny. Faktem jest, że takie lokalizacje były niegdyś w muzyce ludowej na porządku dziennym. Największą jednak niespodzianką jest cover piosenki „One” zespołu U2.
Finnegan`s Wake mają lekie lecz folk-rockowe brzmeinie, ale o charakterze ich kompozycji decyduje raczej skrzypek, który najwyraźniej rozmiłowany jest w muzyce country.

Taclem