Deaf Shepherd to dość młoda kapela, zaczynali w połowie lat 80-tych, a „Ae Spark of Nature´s Fire” to ich debiutancki album.
Zgodnie z informacją na okładce płyty zespół sam wyprodukował swoje nagrania W większości są to utwory instrumentalne, jest ich osiem (połowę stanowią kompozycje tradycyjne, połowę współczesne, autorstwa członków zespołu i ich przyjaciół). Zestawu dopełniają trzy piosenki. Płytę otwiera utwór „Gie’s a Drink”, będący wiązanką tańców.
Wielokrotnie porównywano Deaf Shepherd do Battlefield Band, przez wzgląd na podobne instrumentarium. W tym utworze słychać również podobne podejście do muzyki. Drugi set to „The Waltzes” – dwa walczyki skomponowane przez Rory’ego Campbella, grającego w zespole na whistles i dudach.
Do najbardziej żywiołowych setów należą „Ah Surely” i „Double Pipe Set”. W tym pierwszym rytmikę podkreśla dość mocno brzmiący bodhran i silna gitara rytmiczna.
Nie wszystkie utworki na debiutanckiej płycie zachwycają. Zbyt wiele jest na płycie wiązanek „posklejanych” z różnych melodii bez zbytniej dbałości o całość utworu.
Trzy pojawiające się na płycie piosenki mają spokojny klimat, jakby słuzyć miały ukojeniu, uspokojeniu po dzikich tańcach i harcach przy setach granych do tańca.
„Logan Braes” to antywojenny song autorstwa Roberta Burnsa. Piosenka zagrana wręcz delikatnie, z towarzyszeniem akustycznej gitary, kilku partii whistles i wokalem Johna Morrana.
„Lost for Words at Sea” to z kolei poemat Briana Smitha, do którego Morran napisał. słyszymy w niej również slrzypce i bouzouki, ale ma podobnie łagodny charakter.
Płyta na pewno przypadnie do gustu wielbicielon współczesnego, acz tradycyjnego grania, zwłaszcza tym, którzy zachwycali się koncertami Deaf Shepherd w Polsce.
Taclem

Dodaj komentarz