Czołowy rosyjski bluegrass band zaczyna swoją płytę wyjątkowo jazzowo. Zacząłem się zastanawiać nawet co się stało. Ale już po chwili okazało się, że wszystko jest na swoim miejscu. Po prostu poniosło ich nieco w klimaty dixie, a stamtąd do jazzu mieli już niedaleko. Za raz jednak wracają do śpiewanego po rosyjsku i angielsku bluegrassu i country.
Niestety nie dysponuję rosyjską edycją płyty i tytuły mam tylko po angielsku, nie przeszkadza to jednak w identyfikacji piosenek. Co prawda napisanie, że bardzo podoba mi się „If I Know Where” nie bardzo oddaje sedno tego, że po prostu lubię ładną, rosyjską balladę, ale cóż, musimy tak to zostawić.
Angielskie piosenki na płycie, to covery Leonarda Cohena, Willie Nelson i Paula Anki. Przyznam szczerze, że bez tych dwóch ostatnich spokojnie by się obyło. Rosyjskojezyczna część albumu podoba mi się znacznie bardziej.

Taclem