Dobrze jest usłyczeć czasem coś ciekawego z Walii lub z Kornwalii. Muzyka ta przypomina nam wówczas, że świat wyspiarskich Celtów nie kończy się na Irlandczykach i Szkotach.
Na początek dostajemy świetny, surowy kawałek, w którym dudy i saksofon grając unissono tworzą świetny klimat. W drugim utworze bojowy klimat jest odzwierciedlony w grze bębnów. Tło dla melodii okazuje się być czasem równie ważne, jak ona sama.
Trzeci utwór przywodzi na myśl dawne wieki. Być może takie melodie grano kiedyś na kornwalijskich wsiach. Kolejna jest instrumentalna ballada, podniosła i dumna, kojarząca sięz podobnymi utworami ze Szkocji. Z kolei ostatni, piaty utwór z tej demówki jako zywo kojarzy sięz graniem bretońskim.
Bagas Degol zaostrzyli tą demówką mój apetyt. Mam nadzieję, że niedługo wpadnie mi w łapki ich pełnowymiarowa płyta.

Rafał Chojnacki