Flamandzka muzyka folkowa, podana w dość tradycyjny sposób, z dudami, piszczałkami i całym asortymentem instrumentów z dawnych wieków. Płyta „Het eerste kwartier” to ich drugi album i podążają na nim ścieżką wyraźnie wydeptaną na początku kariery.
Są tu wyłącznie instrumentalne kompozycje, częściowo autorskie, a częściowo tradycyjne. Dla osoby nie obeznanej z muzyką flamandzką jest to właściwie nie do odróżnienia, a pokrewieństwo stylistyczne jest tak duże, że być może zmyliłoby również specjalistę. Są co prawda aranżacje, które (zgodnie z tytułem) brzmią np. jak kompozycja dla dixielandu, ale to tylko aranż, sama melodia ma więcej wspólnego z ludowym graniem.
Płyta zawiera dwanaście utworów, dość różnorodnych, które przenoszą nas na kilka chwil do Flandrii.

Taclem