W odróżnieniu od nowszej płyty grupy Trio Trad – „Made in Belgium – ta ma właściwy tytuł. Jest to mieszanka melodii z całej niemal Europy: Francja, Serbia, Szwecja, Węgry, Finlandia, Ruminia, Włochy i Irlandia, to tylko podstawa. Są też autorskie utwory, inspirowane tradycjami innych krain.
Mimo, że jest tu sporo spokojnych i delikatnych melodii, to jednak w odróżnieniu od późniejszych nagrań mamy tu jeszcze dość dużo szybkich tańców. To jeszcze płyta, przy której można się bawić – później będzie już głównie do słuchania.
Według mnie najciekawiej brzmią tu melodie z Europy Zachodniej, może dlatego, że zespół pochodzi z Beligii i najlepiej czuje taki właśnie materiał? Tak czy owak klimaty francuskie, czy irlandzkie wychodzą im najlepiej.

Taclem