Pod projektem Piniartut podpisało się czworo wykonawców: Tellu Virkkala i Ville Kangas z Finlandii, Rasmus Lyberth z Greenland, oraz znany propagator muzyki z Wysp Owczych – Kristian Blak.
„Piniartut” to po polsku tyle, co „Łowcy”. Tej płycie rzeczywiście nie brakuje drapieżności. Sporo na niej eksperymentów związanych bezpośrednio z muzyką folkową. Pojawia się elektryczna gitara, jakieś dziwne dźwięki w tle, jednak nad wszystkim dominują wokale, zwłaszcza głos Tellu Virkkali, kojarzący się czasem z Sanna Kurki-Suonio z Hedningarny. Skojarzenie jak najbardziej na miejscu, Tellu śpiewała bowiem z tą znaną, folk-rockową grupą.
Czasem wokalnie udziela się tu Rasmus z Greenlandii. Jego wokal jest zupełnie inny, czasem w połączeniu z pianinem Kristiana tworzy coś, co mogłoby powstać w jakiejś zadymionej spelunce za kołem podbiegunowym, gdyby takowe tam istniały.
Jeśli chodzi o inspiracje ludowe, to dominuje tu muzyka fińska, ale trafia się też coś z Szetlandów. Jak przystało no nowoczesną płytę folkową mamy tu też autorskie kompozycje, prawdopodobnie najciekawsze w zestawie.
„Piniartut” to bardzo ciekawa płyta, ale niełatwa. Jeśli jesteście odkrywcami i macie instynkt tytułowych łowców, to polecam. W innym przypadku album może nie trafić w Wasze gusty.
Taclem

Dodaj komentarz