„Akt” to drugi album tej sympatycznej, czeskiej kapeli.
Całość zaczyna się od folk-rockowego „Čas tančí kvapík”, by później przejść w czesko-kubańską balladę „Než se rozední”. Po niej następuje radosna piosenka o nocy w Belgradzie. Po niej otrzymujemy balladę „Laila”, w nieco knajpianym stylu, z zakończeniem w stylu Gypsy Kings. „Jaro”, to z kolei utworek w miejsko-folkowym klimacie.
Ciekawostką jest w tym zestawie „Zimní noc” – piosenka z klasycznym fortepianowym motywem. Po utworach takich, jak „Compay Segundo”, czy wspomniany wyżej „Než se rozední” widać, że kubańskie inspiracje wracają do zespołu najczęściej. „Země zvedá trávu” to znów dość lekki folk-rock, z odrobiną jazzu – bardzo miły w odbiorze. Jazzu tu z resztą nie brakuje, w łagodnej formie powraca on choćby w „Žízní hynu”.
Zaskoczyła mnie na tej płycie klimatyczna opowieść „Neděle 10. listopadu”, będąca zapewne czymś w rodzaju hołdu. Zaraz po niej dostajemy piosenkę „13 prosince” w klimatach samby. W utworze „Slovo o pluku Igorově” wracamy do bardziej folk-rockowych klimatów. „Mý srdce jak blues”, to zgodnie z tytułem blues, zaś „Unisono” naśladuje coś w rodzaju pieśni pracy.
Płytę można uznać za udaną i na pewno ciekawą. Warto poszukać jej, lub może nawet sprowadzić grupę do Polski, w końcu z Czech nie mają daleko.
Rafał Chojnacki

Dodaj komentarz