Kategoria: Wykonawcy (Page 50 of 68)

Battlefield Band

Battlefield Band gra szkocką muzykę z rzadko spotykaną namiętnością i radością. Inspiruje ich ich bogate dziedzictwo muzyki celtyckiej żywiołowa siła tkwiąca we współczesnej szkockiej scenie kulturalnej. To dzięki niej zespół wciąż pozostaje twórczy i bierze udział w wielkim renesansie szkockiej muzyki. Zespół nie zgadzając się na funkcjonujące ograniczenia miesza stare piosenki i współczesną muzykę, niekiedy autorstwa członków zespołu. Tak samo jest z instrumentarium, zarówno tradycyjnym, jak i nowoczesnym – dudy, skrzypce, syntezator, gitary, flety, bodhran i akordeon.
Nazwa pochodzi od Battlefieid (Pole bitwy) – przedmieścia Glasgow, gdzie powstała grupa, założona przez czterech studentów. Battlefield Band funkcjonuje na scenia od 30 lat, prezentując ich własną niezrównaną mieszankę szkockiego ducha, zarówno na koncertach jak i na płytach. Poza Wielką Brytanią występowali dotąd m.in. w Niemczech, Hong Kongu, Australii, Nowej Zelandii, Włoszech, Austrii, Szwajcarii, Holandii, Syriii, Jordanii, Indiach, Sri Lance, Egipcie, Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, a także w Polsce. Przez te lata oczywiście zmieniał się skład zespołu. Była to jednak droga rozwoju, poszukiwanie kreatywności, świeżości i entuzjazmu. Dowód na to możemy usłyszeć na ich płytach.
Jednak zawsze w Battlefield Band zmiana jest zrównoważona ciągłością – Alan Reid – jedyny pozostały w zespole założyciel i John McCusker, Mike Katz i Davy Steele – wnieśi swoje talenty i pomysły. Kładą nacisk na rozwój muzyki i zachowanie jej szkockiego ducha.

Oficjalna strona zespołu: www.battlefieldband.co.uk

Taclem

Forebitters

Forebitters to duńska kapela szantowo-folkowa powstała w 1994 roku w Korsor. Zamiarem ich było zarejestrowanie starych pieśni morskich, ktore znalazły się później na płycie „Strike the Bell”. W skład kapeli weszli zarówno ludzie od kilkudziesięciu lat grający muzyję folkową, jak i młodzi, choć sprawni technicznie muzycy.
Jak się okazało idea wspólnego muzykowania nie ograniczyła się do płyty, jako że muzycy stwierdzili że granie razem sprawia im dużo radości. Po nagraniu „Strike the Bell” zaczęli koncertować. Grali na festiwalach szantowych i folkowych w calej Europie, w tym również w Polsce. Od 1997 roku organizują własny festiwal w Korsor.
Ukazała się też druga płyta zespołu „… It’s Our Sailing Time”.

Skład kapeli: Erling Ostergard – akordeon
Erling Hansen – banjo, skrzypce, śpiew
Torben Heegard – flety, instr. perkusyjne, śpiew
Jene Albert Nielsen – gitara, śpiew
Harry Poulsen – śpiew,
Henning Jorgensen – śpiew
Helge Arildso – szantymen

Taclem

Malicorne

Zespół-legenda na bretońskiej scenie folkowej. Jego założycielem był Gabriel Yacoub, znana postać na folkowym firnamencie. Do założenia Malicorne doszło kiedy rozeszły się drogi Yacoub’a i Alana Stivella, w którego grupie (o nazwie Breton) grał Gabriel.
Malicorne, podobnie jak Breton, to zespół folkrockowy, choć zupełnie inaczej podchodził do rockowych transkrypcji, niż formacja Stivella. Rockowej stylistyce grupa Malicorne zawdzięcza zadziorność z jaką wykonywano utwory. Początkowo wszystkie instrumenty jakich używał zespół były replikami dawnych instrumentów ludowych.
Pierwszy skład zespołu Malicorne tworzyli: Gabriel i Marie Yacoub, Laurent Vercambe i Hugh De Courson. Debiutancki album „Almanach” z 1976 roku jest dziś już klasykiem, a kolejne płyty potwierdziły status zespołu jako jednej z czołowych kapel bretonskiego odrodzenia muzyki folkowej. Z czasem zespół rozrósł się – dołączyli do niego Oliver Zdarzalik i Brian Gulland.
Ostatnim albumem klasycznego Malicorne była wydana w 1980 roku płyta „Le Bestiare”. Zespół został rozwiązany, a Yacoub kontynuował karierę solową.
W 1986 roku podczas rejestracji płyty, która w zamierzeniu miała być solowym wydawnictwem Yacouba doszło do reaktywacji Malicorne, choć w mocno zmienionym składzie. Koncerty jakie grał wówczas Malicorne – grał ten sam skład który na codzień towarzyszył w solowych koncartach Yacouba. Również płyta „Cathedrales De L’industrie” różni się znacznie od tego co proponował oryginalny Malicorne.
Obecnie Gabriel Yacoub gra zazwyczaj w duecie ze swoja druga żoną – Nikki.

Taclem

Young Dubliners

Keith Roberts, założyciel zespołu, będąc dzieckiem zawsze marzył o tym by jego nazwisko znalazło się na plakatach koncertowych. Często chodził na koncerty w rodzinnym Dublinie, lecz dopiero po przeprowadzce do Los Angeles okazało się że jego marzenia się spełnią.
Roberts pracował w jednej z rozgłośni radiowych i postanowił nauczyć się kilku irlandzkich ballad z okazji Dnia Świętego Patryka. Jak się okazało nie ona jeden spośród młodych emigrantów intereswoał się tymi piosenkami i wkrótce powstał zespół znany dziś jako The Young Dubliners. Ostatecznie w ciągu kilku następnych lat wykrystalizował się sześcioosobowy skład. Dość ciekawe instrumentarium opiera się na mandolinie, tin whistle, skrzypcach, flecie i standardowej rockowej sekcji rytmicznej.
w 1994 roku ukazała się ich pierwsza E.P. „Rocky Road”, zwiastująca album studyjny „Breathe” z 1995 roku. Zaś w 1998 roku zebrano ich nagrania koncertowe „Alive, Alive O”.
The Young Dubs (jak się ich często nazywa) fascynują słuchaczy mieszanką celtyckiego rocka z dobrą amerykańską produkcją, co odróżnia ich płyty od wielu zespołów amatorskich. Ich nowy album „Red” produkował Thom Panunzio (znany z produkcji Alice in Chains, U2, Patty Smith, Bruce’a Springsteen’a, czy No Doubt).

Taclem

Stonehenge

Stonehenge to nie tylko nazwa największego kamiennego kręgu na Wyspach Brytyjskich, ale również zespołu
folkowego z Jastrzębia Zdroju. Zespół ten gra w strojach stylizowanych na wzór tradycyjnych szkockich kiltów. Wykonują głównie muzykę z rejonów Irlandii i Szkocji. Jak dotąd zarejestrowali dwa albumy : „Magic of Celtic Music” z 1999 roku, oraz „Echo Wyspy” z 2000 roku. Na drugim z tych albumów gościnnie wystąpił Kubańczyk Jose Torres.
Grupa powstałą w 1996 roku, założyli ją ludzie związani wcześniej ze środowiskiem szantowym. W swoim instrumentarium zespół ma irlandzkie flety, szkockie dudy, bodhran, akordeon, szkrzypce, banjo, mandolinę i gitary.
Koncerty Stonehenge składają się w 90% ze skocznych melodii, choć zespłowi nieobce są też nastrojowe ballady.

Skład grupy Stonehenge :
Janusz Jurczak – akordeon, bohran, tin whistle, szkockie dudy
Arkadiusz Wąsik – gitara, śpiew
Mirosław Niedziołko – gitara basowa
Kamil Krzanowski – skrzypce
Szymon Borkowski – gitara klasyczna, mandolina, banjo
Rafał MISIEK Nowak – perkusja

Oficjalna strona zespołu: www.stonehenge.art.pl

Taclem

Jak Wolność To Wolność

Korzenie muzyczne twórców zespołu sięgają bardzo różnych gatunków muzyki. Pierwszy folk, z jakim się zetknęli, to muzyka amerykańska. Były wówczas lata siedemddziesiąte, i młodą wyobraźnie rozpalali tamtejsi bardowie. W polskich warunkach nie było to jednak łatwe. Ulicznych śpiewaków szybko zgarniała milicja. Jednak kilku z nich udało się przetrwać te czasy, grając, nie tylko w Polsce. Nieprzypadkowo owi uliczni bardowie otarli się również o muzykę punkrockową. Pierwszy polski zespół punkowy – Walek Dzedzej Punk Band – został założony właśnie przez jednego z takich warszawskich ulicznych grajków.
Wpłynęło to dość ciekawie na materiał jaki znalazł się na pierwszej płycie grupy. Część z nich to interpretacje utworów ludowych. Własny repertuar zespołu to piosenki Maćka Pietrachy i Wieśka Orłowskiego. Obaj twórcy charakteryzują się tym, że ich piosenki są bardzo osobiste i dzięki temu… tak bardzo się od siebie różnią.
Żywiołowa muzyka doskonale sprawdza się w warunkach koncertowych. JWTW można z powodzeniem nazwać polskim odpowiednikiem The Pogues.
Zespół stosuje ciekawe rozwiązania wokalne, co w parze z niebanalnymi tekstami daje miłą dla ucha porcję ambitnego czadu. I to wszystko na folkowo.

Taclem

Trebunie Tutki

Hołubią swoja tradycję i muzykują w rodzinnym gronie już prawie sto lat – od czasów dziadka Budza – Mroza, którego Jan Kasprowicz opiewał w poemacie „Kobziarz Mróz”. Podążają jego śladem i z rodzinnego gniazda w Białym Dunajcu wyruszają ze swoją góralską muzyką: ojciec Władysław – mistrz sztuki podhalańskiej i jego dzieci: Krzysztof – poeta i kompozytor, Anna – przejmujący glos w nowej muzyce polskiej i Jan – na scenie i w życiu „hardy Janosik”. Wspiera ich ze wszystkich swych sił na wielkim kontrabasie Andrzej Wyrostek – mąż Ani. Są artystami renesansowymi. Władysław – absolwent krakowskiej ASP, od 35 lat jest uznanym malarzem, Krzysztof – dyplomowany architekt z pasją projektuje tradycyjne chaty góralskie, Ania obroniła już dyplom na religioznawstwie a w tym roku kończy grafikę. Jan i Andrzej uczą się ale i uprawiają lutnictwo. Mają szerokie horyzonty i zapewne dlatego są w awangardzie światowej „world music”, bo zawsze są sobą – Góralami z krwi i kości, ale i nie boją się chodzić „po górach, po chmurach”.
Najpierw w 1991 roku wybrali się „Higher Heights” („Nad wysokości”) takim koniem trojańskim reggae Twinkle Brothers Normana Granta i zdobyli tytuły: płyty miesiąca marca’93 w Anglii oraz „Act of the Year” /Wydarzenie Roku/ na World-Music-Expo’94 w Berlinie. No i muzyka ta popłynęła przez oceany docierając do kanadyjskiej „Top Twenty”, a nawet do dalekiej Australii.
Zachęceni tymi sukcesami i popularnością nowych piosenek góralskich ze słowami poetki Anny Gąsienicy-Czubernat, Władysław i Krzysztof zaczęli sami pisać, komponować i śpiewać wprost od siebie utwory z bardzo osobistym, duchowym przekazem. Nie stronią także od telewizji, filmu i teatru a także od dialogu z innymi, wybitnymi artystami. Z Zespołami Adriana Sherwooda i legendarnym Kiniorem nagrali album „W Sherwood”, który okazał się 9-tą płytą roku 1997 (na sklasyfikowanych 806 pozycji z całego świata) na World Music Charts Europe EBU. Z Orkiestrą Kiniora występowali m. in. w Poczdamie, Berlinie, Budapeszcie, Londynie i na World EXPO’98 w Lizbonie z programem „Góral-ska Apo-Calypso”. To była pierwsza autorska próba Krzysztofa Trebuni, który z równym powodzeniem napisał, na festiwal „Kraków 2000”, scenariusz spektaklu „Góralskie Bronowice” wystawionego z udziałem aktorów Teatru Witkacego, chóru i tancerzy Zespołu „Skalni” oraz orkiestry kameralnej Sinfonietty Cracovia.
Do listy znaczących wydarzeń na muzycznej drodze rodziny Trebuniów dopisać należy występy na światowych festiwalach muzyki etnicznej („SFINKS” w Belgii, Perleberg w Niemczech i w rodzimym Sopocie),koncerty na Węgrzech, w Hiszpanii i dalekim Kirgistanie, oraz zdobycie głównej nagrody na MFFKiM Niepokalanów’99 za niekonwencjonalny muzyczno-poetycko-plastyczny album „Podniesienie”. A ostatnio na polskich i zagranicznych scenach rozbrzmiewa „Etno-techno” Trebuniów-Tutków i Kinior Future Sound.

Materiał własny zespołu

Captain Tractor

Kapela Captain Tractor pochodzi z miejscowości Edmonton w kanadyjskiej Albercie. Powstali w 1994 roku, rok później ukazała się ich pierwsza płyta – „Land”. Album przyniósł im spory rozgłos, choć tylko lokalnie. Muzyczne tory po których przemieszczał się zespół wytyczyłą wówczas jedna z najbardziej znanych formacji kanadyjskiego folkrocka – zespół Spirit of the West. Z biegiem lat w brzmieniu zespołu pojawiało się coraz więcej elementów rockowych i punkowych, lecz nie zapomnieli o swoich folkowych korzeniach.
Z inspiracji The Clash wywodzą się punkowe partie gitar elektrycznych (oraz cover „London Calling” zagrany jednocześnie folkowo, choć bardziej punkowy od oryginału!), zaś folk, to oprócz instrumentarium (mandolina, akordeon i inne) własne wersje standardów irlandzkiego folku („Foggy Dew”, „The Wild Rover”, „The Drunken Sailor”, czy „Jug O’Punch” – jeśli uważacie że w tych utworach nie można już zrobić oryginalnych aranżacji – posłuchajcie wersji Captain Tractor). Niekiedy sięgają też dalej niż na podwórko celtyckie, czego dowodem może być ich wersja motywu przewodniego ze „Skrzypka na dachu” – „When I Was A Rich Man”.
Sporą popularność zespołowi przyniosło wykorzystanie ich nagrania „The Drunken Sailor” w popularnym kanadyjskim serialu „Duo South” (u nas jako „Na południe”). Na ścieżce dźwiękowej znaleźli się obok takich artystów, jak: Sarah MacLachlan, Ashley MacIsaac, czy Spirit of the West.
Nagrali jak dotąd 6 albumów. Ostatni z nich – „Hoserista” – oprócz wersji standardowej wydany został też jako „Hoserista Box Set” w wersji … sześciopłytowej! Zawiera ona oprócz kilku starszych nagrań w innych wersjach również nagrania niepublikowane i wersje koncertowe.

Taclem

Iona

Muzyka zespołu Iona jest najczęściej kojarzona z rejonami, na których królują Enya i Clannad. Jest to współczesna muzyka celtycka. Na brzmienie grupy Iona spory wpływ wywarły zarówno szkockie zespoły folkowe, jak i muzyka jazzowa, rock progersywny, czy dawne motywy muzyki chrześcijańskiej. Nazwa zespołu pochodzi od wyspy nieopodal zachodnich wybrzeży Szkocji, gdzie mieścił się jeden z pierwszych irlandzkich klasztorów.
Zespół powstał pod koniec lat 80-tych, założyła go wokalistka Joanne Hogg i multiinstrumentaliści – David Fitzgerald i Dave Bainbridge. Na debiutanckim albumie z 1990 roku, zatytułowanym „Iona” pojawiło się gościnnie dwóch przyszłych muzyków formacji – perkusista Terl Bryant, oraz basista Nick Beggs (niegdyś wokalista popowej grupy Kajagoogoo), oraz muzycy sesyjni: Fiona Davidson (harfa celtycka), Peter Whitfield (instrumenty smyczkowe), Troy Donockley (uillean pipes) i Frank Van Essen (instrumenty perkusyjne). Album nie otrzymał zbyt dobrych not, nawet w Szkocji, chociaż holenderska sieć telewizyjna nakręciła film dokumentalny o Ionie, będący zarazem materiałem o zespole i o wyspie. Dwa lata później Iona nagrała znacznie lepiej przyjęty album „Book of Kells”, zdobywał od niezłe recenzje, zarówno w Stanach, jak i na Wyspach Brytyjskich. W 1992 roku zespół opuścił David Fitzgerald, przez co Iona straciła sporo z wnoszonych przez niego jazzowych wpływów. Słychać to na wydanym rok później albumie „Beyond These Shores”. Mimo nieobecności Fitzgeralda grupa została zaproszona przez Roberta Frippa jako goście na jego albumie.
Kontrakt z England’s Alliance Music doprowadził nagrania w 1995 roku płyty „Journey into the Morn”. Najnowszy album nosi tytul „Open Sky”.

Taclem

Ralph McTell

Dla wielu to tylko twórca „Streets of London”, wielkiego przeboju brytyjskiej sceny folkowej. Po tą właśnie piosenkę sięgali przeróżni wykonawcy, wśród nich Aretha Franklin, Bruce Springsteen, Sinead O’Connor, czy też punkowy Anti-Nowhere League. Jest on jadnak autorem znacznie większej ilości dobrych piosenek, część z nich jest dość znana (jak. np. „From Clare To Here”), choć nie tak jak słynne „Streets…”
Ralph McTell urodził się w w powojennym Londynie. W rzeczywistości nazywa się Ralph May. Muzyką zainteresował się gdy Wyspy Brytyjskie opanowała moda na skiffle. Nastoletni McTell, grający na ukulele założył swoją pierwszą kapelę. Wileki wpływ wywarł na niego Ramblin’ Jack Elliott, lecz także Woody Guthrie i Blind Willie McTell – to właśnie od niego zapożyczył swoje sceniczne nazwisko.
Doświadczenie jako muzyk folkowy zdobywał McTell wiele podróżując, początkowo w okolicach Londynu i południowej Anglii, później również na kontynencie. Jego pierwsza płyta, zatytułowana „Eight Frames a Second” ukazałą się w roku 1968.
Właściwie większość jego ówczesnego repertuaru nosiła silniejsze piętno białego bluesa, niż folka. Jego piosenki zdobywały dość szybko popularność. W 1970 roku grał na jednej scenie z Jimi Hendrix’em i Bobem Dylanem na Isle of Wight Festival.
„Streets of London” była trzecią piosenką, jaką Ralph McTell kiedykolwiek napisał, ale nie trafiła na jego pierwszą płytę. Znalazła się dopiero na drugim albumie – „Spiral Staircase”. McTell wypłynął tym przebojem na szerokie wody. Od tego czasu co jakiśczas nagrywa płyty i wciąż mają one niezły odbiór.

Taclem

Page 50 of 68

Powered by WordPress & Theme by Anders Norén