Miesiąc: Listopad 2005 (Page 1 of 6)

St. James`s Gate „Station to Station”

St. James`s Gate nie są bynajmniej debiutantami. Album „Station to Station” to ich koncertowe nagrania z radia. Jest tu sporo znanych celtyckich tematów w ciekawej aranżacji na trio. Gitara, skrzypce i kontrabas, to wszystko, czego potrzeba tym amerykańskim muzykom do nagrania płyty ciekawej i pełnej pomysłów.
Do tego wszystkiego dochodzi jeszcze silny głos Cronina Tierneya. Piosenki takie, jak „Shores of Wicklow” czy „From Clare to Here” wychodzą mu po prostu wyśmienicie. Zwłaszcza ta druga ballada, autorstwa Ralpha McTella, w wykonaniu St. James`s Gate warta jest uwagi.
Swoistą ciekawostką jest to piosenka „Cesky Krumlov”. Nie myślicie się, to piosenka o malowniczym regionie u naszych południowych sąsiadów. Co sprawiło, że Tierney tak ich uhonorował? Nie mam pojęcia, ale piosenka jest zacna i na pewno warto się z nią zapoznać. Warto z resztą posłuchać całej płyty, bo jest ciekawa, przeważnie stonowana, ale potrafi zabrzmieć czasem ostrzej.

Taclem

Smoky Finish „Tune the Speed”

Zespół Smoky Finish kojarzony jest przede wszystkim z muzyką celtycką. Tu mamy troszkę bardziej autorskie spojrzenie na temat. Nie brakuje tradycyjnych elementów, ba, jest nawet cytat ze ścieżki dźwiękowej z filmu „Ostatni Mohikanin” – cytaty to specjalność tej kapeli. Jednak większość repertuaru to autorskie piosenki o celtycko-rockowym zabarwieniu.
Pierwszym utworem, którzy wbija się w pamięć jest „An Colman”, świetna folkowa ballada, nieco w stylu Fairport Convention. Świetna jest też ostra, folk-rockowa piosenka „All i Want”. Takich właśnie numerów zwykle oczekuję po kapelach takich, jak Smoky Finish.
Nie zabrakło tu też pełnokrwistego, choć folkowo zaaranżowanego rockandrola („Room 101”).
Austriacka formacja wiedziała co zrobić, by nieco różnić się od setek bliźniaczych zespołów na świecie. Nie kopiują, sporo tworzą, nagrywają w dość konkretnym, rozpoznawalnym stylu. Słowem jest całkiem nieźle.

Taclem

Savina Yannatou „Sumiglia”

Savina pochodzi z Grecji i jest wokalistką obdarzoną niezwykle ciepłym głosem. Myślę, że to jeden z najciekawszych wokali basenu Morza Śródziemnego, a utalentowanych śpiewaczek tam nie brakuje.
„Sumiglia” to piąta płyta wykonawczyni nagrana z zespołem Primavera en Salonico, oprócz tego ma na koncie jeszcze cztery solowe albumy, nieco inne w klimacie, ale też śródziemnomorsko-folkowe.
Po pierwszym przesłuchaniu tej płyty zapadła mi w pamięć głównie jej łagodność i bardzo senny, melancholijny nastrój. Po którymś z kolejnych przesłuchań (płyta bowiem często towarzyszy mi w pracy) stwierdziłem, że przecież jest na niej dużo szybszych kawałków. Może nie żywiołowych, ale przecież wybitnie tanecznych. „Muineira” czy „Sedi Yanna” to właśnie takie utwory.
Muzyka pochodzi z bardzo różnych regionów: z Grecji, Hiszpanii, Mołdawii, Bułgarii, Włoch, Ukrainy, Albanii, Armenii a nawet z Palestyny. Nie znaczy to jednak, ze mamy co chwilę przeżywać szok kulturowy. Wszystko brzmi spójnie, tak, jak byśmy mieli do czynienia ze współczesnymi kompozycjami, pisanymi specjalnie dla Saviny i jej zespołu. Czasem takie aranżacje są nawet dość karkołomne, jak w przypadku „Ta Chernova Ta Kalinonka”, która kojarzy się bardziej z repertuarem Edit Piaf, niż z ukraińską piosenką ludową. Nie zmienia to jednak faktu, że aranżacje i wykonania są ciekawe.
„Sumiglia” to jedna z najładniejszych płyt jakich ostatnio słuchałem. Jest folkowa, ale również elegancka. Jak się okazuje te dwa przymiotniki nie wykluczają się.

Rafał Chojnacki

Psalteria „Scalerica d´Oro”

Debiutancka płyta czeskiej grupy Psalteria, to ponad dwadzieścia piosenek i melodii pochodzących głównie ze średniowiecza. Cztery Czeszki doskonale radzą sobie z takim repertuarem, bez względu na pochodzenie źródeł są w stanie zaaranżować utwory tak, by nadać im charakteru i sznytu kojarzącego się z tą konkretną grupa.
Niestety brakuje tu jeszcze trochę muzycznej konsekwencji. Są co prawda poszukiwania i dają ciekawe rezultaty, jednak to jeszcze nie to, podejrzewam, że dziś Czeszki z tego samego materiału wydobyły by po prostu więcej.
Mimo pewnych zastrzeżeń mam tu kilka utworów, które mogę bez obawy polecić. Do moich faworytów należą: „Kalenda maya”, „Al pasar por Casablanca” i „Stella splendens”.
Stylistyka Psalterii momentami kojarzy mi się ze średniowiecznym programem naszej rodzimej grupy Open Folk, podejrzewam, że oba materiały gdzieś tam pewnie się zazębiają. Póki jednak Polacy nie nagrali swoich dawnych utworów, pozostaje nam cieszyć się z płyty południowych sąsiadek.

Taclem

Hanna Sisters „Oceans Apart”

Pop-folkowa muzyka kwartetu The Hannas Sisters spodoba się przede wszystkim wielbicielom bardziej folkowego oblicza zespołu The Corrs. Cztery siostry Hanna dysponują pięknymi głosami i niezłymi zdolnościami instrumentalnymi. Irlandzka rodzinka z Armagh dobrze sobie radzi, jednak to trochę mało.
Piosenki z płyty „Oceans Apart” to współczesne kompozycje ozdobione celtyckimi motywami folkowymi. Płyty dobrze i spokojnie się słucha podczas pracy, ale niestety nie jest to album, który mógłby na dłużej zapaść w pamięć. Za dużo tu miałkich, byle jakich melodii i pospolitych chwytów wykonawczych.
Jeśli jedziecie gdzieś samochodem, albo sprzątacie akurat mieszkanie – polecam. W innym przypadku – dajcie sobie spokój.

Rafał Chojnacki

Patrick`s Head

Akustyczna folk-rockowa grupa z Filadelfii, dowodzona przez urodzonego w Dublinie Johna Byrne`a. Lider formacji zaczynał w filadelfijskich knajpach od grania własnych kompozycji, przetykanych irlandzkimi standardami. Tam poznał Patrick Mansfield, któy wrócił do rodzinnego miasta z Grecji. Połowę jego punk-rockowej grupy wcielono do greckiej armii i szukał nowej kapeli na starych śmieciach. Kiedy do tej dwójki dołączył długowłosy hippis – Scott Wikander, narodziła się grupa Patrick’s Head.
Sami żartobliwie streszczają swoją historię mówiąc: „Oto co się stanie, gdy hippis, punk i Irlandczyk wejdą do baru”.
Skład zespołu:
John Byrne
Patrick Mansfield
Scott Wikander

McDades

Kanadyjskie trio The McDades zostało założone przez braci Solon`a i Jeremiaha McDade i ich przyjaciółkę – Shannon Johnson.
Wcześniej każde z nich coś tam już nagrywało, zdarzało im się nawet uczestniczyć w sesjach płyt nominowanych do nagrody Juno (kanadyjski odpowiednik Grammy). Jako The McDades grupa pojawiła się na płycie „Cowboy Celtic”, nagranej przez gitarzystę i wokalistę Davida Wilkie`a.
Ich debiutancki album „For Reel”, to przykład na dobre, irlandzkie granie w akustycznej konwencji z lekko jazzowym zacięciem.
Skład zespołu:
Shannon Johnson – wokal, skrzypce
Solon McDade – gitary basowe
Jeremiah McDade – whistles, low whistle, flet bambusowy, saksofon sopranowy, wokal

Jolly Beggars

Włoska grupa folkowa, zajmująca się przede wszystkim muzyką celtycką. Powstała około 2000 roku w środowisku muzyków związanych wcześniej ze sceną rocka progresywnego. Nazwa zespołu zostałą zaczerpnięta z piosenki z repertuaru grupy Planxty.
Przez kilka lat istnienia grupy zmienił się znacząco skład, ale tradycyjny folk irlandzki pozostał wciąż w centum uwagi Włochów.
Z grupą często występują zaproszeni muzycy, zaprzyjaźnieni z zespołem. Taki stan rzeczy zarejestrowano również na pierwszej płycie, zatytulowanej „Erallora”.
Skład zespołu:
Rosy Brondi – wokal, bodhran
Alessandro Capanni – gitara, chórki
Giovanni Stea – mandola, harfa celtycka, chórki
Carlo Rogo – skrzypce
Vincenzo Appolloni – altówka

Banshee

Młody zespół z Krakowa grający muzykę celtycką. Powstali w 2003 roku i od tego czasu koncertują głównie w swojej rodzimej okolicy, w takich miejscach, jak tawerna „Stary Port”, czy pub „Irish Arms”.
Powoli jednak nabierają ochoty na zaistnienie w szerszej świadomości. Na początku 2005 roku nagrali demo, które ma im w tym pomóc.
W swojej muzyce lubią łączyć celtyckie brzmienia z innymi gatunkami, nie oszczędzając też słowiańskiego ducha.

Skład zespołu
Ania Woźnica – skrzypce
Przemek Gałek – flet irlandzki, whistles
Błażej Zadwórny – łyżki, dudy, klawisze, bas, podskoki ogólnoceltyckie
Piotr Bielecki – wokal, gitara
Łukasz Bajorski – gitara, harmonijka ustna
Andrzej Pichliński – bodhran, bas

Banshee w Internecie: www.banshee.art.pl

Coach

Krakowska grupa Coach to jeden z klasycznych już dziś polskich zespołów country. Grają od 1985 roku, poruszając się po obszarach country-rocka, western-swingu i tradycyjnej muzyki country.
Repertuar zespołu to zarówno przeróbki klasyków, jak i własne kompozycje. Czasem sięgają też po elementy folkowe, w ich wykonaniu można usłyszeć np. irlandzki „Lord of the Dance”.
Zespół Coach występował na wszystkich liczących się imprezach country w Polsce, koncertował też poza granicami, w Austrii, Czechach, Niemczech, Włoszech, Szwajcarii oraz na Łotwie i Litwie.
Dorobek fonograficzny kapeli, to dwie autorskie płyty: „Westernswing &…” i „Magnum op.02”, oraz udział w licznych składankach, m.in. „Euro Country Music Masters – Kreuzlingen`90”.
Skład zespołu:
Marek Piątkowski – śpiew, gitara akustyczna
Tomasz Kobiela – gitara solo
Wojciech Marcinowski – skrzypce
Jacek Kołodziejczyk – instrument klawiszowy
Jerzy Włodarczyk – gitara basowa
Marek Cichoń – perkusja
Coach w Internecie: www.coach.net.pl

Page 1 of 6

Powered by WordPress & Theme by Anders Norén